Pimpa i Pinokio, stare bajki w nowej odsłonie po franko – prowansalsku

80blogowCzas na kolejny projekt blogerów kulturowo-językowych w ramach akcji W 80 blogów dookoła świata. Tradycyjnie co miesiąc blogerzy należący do facebookowej grupy wybierają wspólnie temat, który staje się inspiracją do napisania wpisu. Tym razem temat brzmi: Stare, ale jare bajki dla dzieci w kraju X.  Dzięki dzisiejszej inicjatywie dowiecie się wszystkiego o bajkach w różnych zakątkach świata. Ja w moim wpisie skupię się na trzech bajkach popularnych w Dolinie Aosty, które dodatkowo mają „specjalne zadanie”.

Zanim przejdę do tematu głównego, czyli bajek, to tytułem wstępu nie tylko trochę prywaty, ale i mały off-topic. Wybaczcie, ale muszę :-).

Język franko – prowansalski (zwnay również patois), którym posługuje się część autochtonów w Valle d’Aosta, jest językiem mniejszościowym, przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Szacuje się, że obecnie po franko – prowansalsku mówi około 40.000 osób. Niewiele, to niecałe 30 % populacji regionu, a warto wspomnieć, że język ma około 100 odmian, czyli niektórymi mówi naprawdę garstka osób.

Z każdym pokoleniem osób mówiących w patois jest mniej. Mój mąż mówi i to jego właściwie pierwszy język. W Polsce powiedzielibyśmy ojczysty, we Włoszech lingua madre (język matki), wszyscy w jego rodzinie mówią po patois, dzieci również. Nasza córka jest wyjątkiem, dla niej patois jest tylko jednym z trzech języków, z którymi się zetknęła w pierwszych latach swojego życia i zapewne w patois nigdy nie będzie mówiła biegle. Takich rodzin jak nasza jest naprawdę dużo. Codzienny kontakt z językiem patois jest, ale książek dla dzieci mało, o bajkach nie wspomnę, a wiadomo, że takie pomoce dla są dla rodziców nieocenione.

Region Valle d’Aosta w celu promocji lokalnego języka postanowił wykorzystać ku temu stare bajki. Do projektu trafiły trzy, wszystkim znane, chociaż przede wszystkim rodzicom, którzy na pewno z nutką nostalgii przyjęli stare bajki w nowej odsłonie. Dziś będzie coś do słuchania, coś do oglądania i coś do poczytania :-).

Coś po posłuchania: Pinokio

W 2009 roku wykorzystując jedną z najpopularniejszych bajek we Włoszech, Pinokio, autorstwa Carlo Collodiego, zrealizowano audiobook, przekładając tekst z języka włoskiego na franko-prowansalski. Historii drewnianej kukiełki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, ta kultowa opowieść od dziesięcioleci jest jedną z chętniej opowiadanych nie tylko we Włoszech.

Źródło: patoisvda.org

Źródło: patoisvda.org

Książka do słuchania Conta d’eun burateun de bouque jest dostępna on-line na stronie patoisvda.org, także jeśli jesteście ciekawi języka Doliny Aosty, to zapraszam do słuchania. Audiobooka wykorzystują głównie nauczyciele w przedszkolach i szkołach podczas zajęć z dziećmi.

Coś do oglądania: Pimpa

pimpaDrugą bajką, która podbiła włoskie serca jest słynna Pimpa, wymyślona w 1975 roku przez włoskiego rysownika Francesco Tullio Altana. Początkowo jej przygody przedstawiono w formie komiksu, ale już w 1983 roku po raz pierwszy trafiła na szklany ekran. Pimpa, czyli biała suczka w czerwone kropki, o długich uszach i głosie dziewczynki podbija serca dzieci od ponad 30 lat.

Na fali jej niezmiennej sławy kilka regionów postanowiło wykorzystać sympatyczną postać do promocji swoich regionalnych języków. Nie inaczej uczyniła Dolina Aosty realizując w 2010 roku dvd Pimpa – Eunna dzournoù spésiala, zawierające cztery odcinki Pimpy: « La gatta addormentata – La Tsatta eundroumiya », « Gara di lentezza – Coursa de qui areuvve dérì », « In fondo al mare – I foun de la mèe », « Pattinata su Saturno – Colatoù desù Saturne ». Wszystkie byłoby idealnie gdyby nie to, że odmian franko-prowansalskiego w Valle d’Aosta jest ponad 100, do zrealizowania dvd wkorzystano tylko kilka z nich i jest to główny powód dla którego moja córka nigdy nie widziała Pimpy po franko-prowansalsku.

A tutaj Pimpa w dialekcie alemańskim z Doliny Lys, coś dla odważnych :-), bajka zrealizowana przez Comitato unitario delle isole linguistiche storiche germaniche in Italia = Einheitskomitee der historischen deutschen Sprachinseln in Italien (Zjednoczony Komitet germańskich wysp językowo historycznych we Włoszech).

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o Pimpie i Pinokiu to zajrzyjcie do Natalii z Włoski Love, wiem, że przygotowała w tym temacie coś więcej.

Coś do poczytania: Lo ninno è lo tsaret

Na zakończenie kilka słów o projektcie, który pogodził wiele odmian patois Doliny Aosty. Ktoś wpadł na pomysł spisania w wielu odmianach franko-prowansalskiego opowiadania Lo ninno è lo tsaret, przekazywanego z pokolenia na pokolenie dzieciom wyłącznie ustnie, a rysownik od Pimpy, Altan, wykonał do bajki piękne ilustracje. Stare opowiadanie zamieniono w nową, a do tego ciekawą bajkę, w świetnej, kreatwnej formie, którą każde dziecko znające patois w Valle d’Aosta może przeczytać w „swoim” języku.

Praktycznie wygląda to tak, że ze strony patoisvda.org pobiera się serię obrazków oraz opowiadanie w odpowiedniej odmianie franko-prowansalskiego, drukuje się obrazki i wypełnia puste okienka książeczki. Gotowe do czytania 🙂

ninno 1

ninno 1 patoisBajki to temat niezwykle ciekawy, pobudza wyobraźnię i zabiera w magiczny świat dzieciństwa. Sprawdźcie na blogu Kulturowo – Językowi co o bajkach napisali inni blogerzy: Bajki stare, ale jare lub bezpośrednio tutaj:

Chiny: Biały Mały Tajfun – Chińskie bajki
Francja: Madou en France – Była sobie bajka…
Gruzja:  Gruzja okiem nieobiektywnym Jak powstała Gruzja
Hiszpania: Hiszpański na luzie – Klasyczne hiszpańskie bajki z lat 80
Holandia: Język holenderski – pół żartem, pół serio: Nieśmiertelni bohaterowie holenderskich bajek
Irlandia:  W Krainie Deszczowców – Talerz uciekł z łyżką czyli popularne bajki w Irlandii 
Kirgistan: O języku kirgiskim po polsku – Apendi – bohater kirgiskich (i nie tylko) bajek
Niemcy: Niemiecki po ludzku – Bajki niemieckie razy dwa
Niemiecka Sofa –
Stare, ale jare bajki dla dzieci w Niemczech
Blog o języku niemieckim – Niemieckie bajki – Piaskowy Dziadek
Norwegia: Pat i Norway – Stare ale jare bajki dla dzieci w Norwegii
Rosja: Daga tłumaczy – blog o tłumaczeniach z rosyjskiego, Rosyjskie bajki – „Kołobok”
Stany Zjednoczone: Specyfika języka – Stare ale jare bajki amerykańskie
Szwajcaria: Szwajcarskie Blabliblu – Szwajcarskie Skarpetki BabibouchettesTurcja: Turcja okiem nieobiektywnym – Przygody Nasreddina Hodży
Wielka Brytania: Blog o języku angielskim CPE, Business English- Stare ale jare brytyjskie kreskówki
Head Full of Ideas – Brytyjskie bajki mojego dzieciństwa
English-Nook Stare ale jare brytyjskie bajki
Włochy: Wloskielove – Na jakich bajkach wychowali się Włosi? 
Primo Cappuccino –
Język włoski BAJECZNIE prosty!

Buon divertimento 🙂

Jeśli prowadzisz bloga kulturowo-językowego i chcesz do nas dołączyć to napisz e-mail: blogi.jezykowe1@gmail.com, jeśli nie masz bloga, ale ciekawią Cię języki i kultury różnych zakątków świata to śledź nasze poczynania na blogu kulturowo-językowi i na facebooku.

Bookmark the permalink.

18 Comments

  1. Pingback: Talerz uciekł z łyżką czyli popularne bajki w Irlandii | W krainie deszczowców..

  2. Pingback: W 80 blogów dookoła świata: Niemieckie bajki – Piaskowy Dziadek. | Blog o języku niemieckim

  3. O, to ciekawe. Tutaj u mnie w Szwajcarii się mówi, że akcent szwajcarski we francuskim pochodzi z franko-prowansalskiego! Ja myślałam, że franko-prowansalski to jest po prostu akcent używany w Prowansji! A tutaj dowiedziałam się całkiem nowych rzeczy!

  4. Brzmi to baaaardzo ciekawie, prawdziwy smaczek językowy

  5. Super pomysł, żeby dać nowe życie starym bajkom, aby wypromować język! I bardzo pomysłowa akcja z podpisywaniem obrazków, jestem na tak 🙂

    • Agnieszka Stokowiecka

      Też mi się podoba pomysł z książeczką, innego sposobu na pogodzenie tylu odmian języka nie widzę (w sensie ekonomicznego sposobu).

  6. Nie dziwię się, że franko-prowansalski jest zagrożony wyginięciem, skoro ma aż 100 odmian! 😉
    Wdzięczny temat, te bajki, wiele ciekawostek wpada do głowy zupełnie naturalnie. Łatwiej to ogarnąć! 🙂

    • Agnieszka Stokowiecka

      Oj jest zagrożony, jest! Chociaż myslę, że wiele języków mniejszościowych jest w podobnej sytuacji. Jedyna szansa dla nich to przekazanie go dzieciom, a nie wszyscy nawet poczuwają się do tego, a szkoda.

  7. Pomysł z podpisywaniem obrazków jest przewspaniały!!!

  8. Cieszę się, że mogłam tu przeczytać o języku, o którym wcześniej nie słyszałam 🙂

  9. Fajny wpis! Z tych bajek znam tylko Pinokia, ale kto by go nie znał 😉

    • Agnieszka Stokowiecka

      Jak nie znać Pinokia? 🙂 Nie da się! W tej akcji chyba wszystkie blogi, które piszą o Włoszech coś o Pinokiu wspomniały, to taki mały włoski bohater.

  10. Pingback: W 80 blogów dookoła świata: Niemieckie bajki - Piaskowy Dziadek. - Językowy Precel

  11. Pingback: Niemieckie bajki - Piaskowy Dziadek - W 80 blogów dookoła świata: - Językowy Precel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *