W ostatnią sobotę czekało na nas nie lada wyzwanie, czyli znalezienie śniegu! Początek lutego był bardzo ciepły i w bliskich nam ośrodkach narciarstwa biegowego trasy biegowe były tylko wspomnieniem. To była świetna okazja, aby pojechać trochę dalej i wyżej, na teren Parku Narodowego Gran Paradiso, do małej i zapomnienej przez wielką turystykę miejscowości Valsavarenche. Jedynej miejscowości w Valle d’Aosta położonej całkowicie na terenie Parku. Zaskoczę was jeśli napiszę, że na stałe mieszkają tam tylko 164 osoby? Ta miejscowość jest postrzegana jako oaza spokoju, ciszy, zanurzona całkowicie w przepięknej i dzikiej naturze. Tutaj spotkanie z koziorożcem czy kozicą alpejską jest na porządku dziennym i nikogo nie dziwi. Wystarczy wyjść na szlak, przycupnąć i obserwować. Capoluogo, czyli Frazione Dégioz, centrum Valsavarenche leży na wysokości 1541 m n.p.m, ale to właśnie na terenie tej miejscowoci leży Gran Paradiso (4.061 m n.p.m.), jedyny alpejski czterotysięcznik całkowicie położony we Włoszech!
Wracamy do naszej wyprawy!