Dzisiejszy wpis jest nietypowy 🙂 . Naprawdę? Ostatnio jakoś tak publikuję notki, że mi nie pasują moje własne kategorie blogowe 😀 . Taki czas! Od 6 września, trochę nieśmiało, przystapiłam do wyzwania fotograficznego z Natalią z bloga Jest Rudo. Moim zdjęciom daleko jest do doskonałości, ale porównując je z tymi z początków blogowania to i tak jest nieźle. Dzięki wyzwaniu przez 2 miesiące chyba trochę bardziej przyłożyłam się do robienia zdjęć, kadrowania, kolorów i filtrów. Wszystkie zdjęcia z wyzwania pochodzą oczywiście z Valle d’Aosta i zrobiłam je w bardzo spontaniczny sposób. Po prosto ho colto alcuni momenti (uchwyciłam chwile). Nie udało mi się wykonać wszystkich 30 zadań zaproponowanych przez Natalię, ale ponad połowa JEST! Zdjęcia publikowałam na Instagramie, z którym ostatnio się bardzo polubiłam. Czas na podsumowanie i już myślę o następnej przygodzie z Jest Rudo, a was zachęcam do udziału, bo to nie tylko wspaniała zabawa, ale i duża dawka motywacji 🙂 .
Zaczynamy!
1. ZA OKNEM
Taki mam widok z rana pod koniec października….
3. JESIENNY KLIMAT
Gęsta mgła spowiła mój ulubiony szlak.
4. STRÓJ DNIA
Góry rządzą się swoimi prawami :-). Na szlaku w Val d’Ayas.
5. NAJSMACZNIEJSZE ŚNIADANIE
6. ZAKAMARKI
W Lillaz, w Cogne.
8. BEZ POŚPIECHU
W górach przychodzi naturalnie.
9. NA GAŁĘZI
Jesienna eksplozja kolorów.
10. DALEKO
12. MY
13. ULICA
14. NIEZASTĄPIONE
Kiedyś bez chodaków w górach ani rusz. Dziś w nowej odsłonie.
17. W MOIM MIEŚCIE
19. ULUBIONE
Czy można prosić o więcej poza takim widokiem, słońcem i leżakiem? Tak! O książkę :-).
21. A WIECZOREM…
23. TE KOLORY
Typowo górskie jesienią :-).
TO zdjęcie otrzymało wyróżnienie w swojej kategorii.
http://www.jestrudo.pl/podsumowanie-wyzwania-jesien-2015/
26. MOCNY
Turkusowy. Jezioro Prarayer w Bionaz.
27. O KAŻDEJ PORZE
28. NIE ODGADNIESZ
29. PRZYTULNIE
jest w chmurach.
A wam, które zdjęcie spodobało się najbardziej? Moje ulubione to nr 23. Te kolory! W 2015 roku planowałam kurs fotografii, chociaż taki dla amatorów, chociaż podstawy, żeby te moje zdjęcia na blogu jakoś się prezentowały. Co wam mogę napisac? Nie wyrobiłam się i już nic sobie nie obiecuję. A nie, obiecuję, że wezmę udział w kolejnym wyzwaniu 😉 .
Zdjęcie 23 jest piękne, najlepsze kompozycyjnie, jako drugie podoba mi się 28. Świetne masz widoki, piękne zdjęcia! Pozdrawiam 🙂
Dziękuję za miłe słowa, to zawsze motywuje. Nie miałam pojęcia, że pod względem kompozycji nr 23 jest najlepszy 😀 , sporo muszę się jeszcze nauczyć. Nr 28 lubię bardzo, bo to był bardzo fajny dzień :-). Przy takich widokoach łatwo robić piękne zdjęcia 😀 . Pozdrawiam.
Ha! A wiesz, że i ja miałam w planach uczestniczenie w tym wyzwaniu? Tylko jakoś się tak nie złożyło. Może następnym razem będzie okazja bo to zmusza do wysiłku kreatywnego, który pozwala mi na odskocznię od codzienności. W tym dzisiejszym pośpiechu widzimy tylko wskazówki zegarka i wiele rzeczy pięknych nam umyka 🙂
Fajne masz spostrzeżenie na świat 🙂
W następneym wyzwaniu będziemy się wspólnie motywowały w takim razie. Północ i południe Włoch razem :-)! Ciekawi mnie to co napisałaś o moim postrzeganiu świata 😀 (?).
Razem i na przekór wszystkim będziemy łączyć Włochy, jak Garibaldi 😀 A teraz na poważnie o postrzeganiu. W socjologii istnieje pewna metoda badawcza: fotografia uczestnicząca, dzięki której można poznać sposoby w jakie inni ludzie postrzegają własne światy. Jak Ci mówiłam wcześniej miałam zamiar uczestniczyć w tej inicjatywie dlatego poniekąd zastanawiałam się nad kilkoma punktami, jak je mogłabym uchwycić i moje spostrzeżenia i chęć pokazania świata za pomocą fotografii była zupełnie inna. A Twój świat ujawił mi się zupełnie inny od mojego – górski, pełny natury. No i znowu wyszłam poza temat. Sorki 🙂
Wyszło całkiem klimatycznie 🙂
Wyzwanie spełnione!
Dziękuję. Też czuję, że dałam radę, chociaż nie wszystkie punkty wypełniłam :-).
Zdjęcie 23 też już jest w moim sercu. W ogóle cudowne widoki! I ten klimat… Gratuluję, wyszło na prawdę super!
Dziękuję, starałam się :-). Ten nr 23 chyba wszystkim rozgościł się w sercu :-), widziałam również na Instagramie…
Bardzo pięknie tam masz! Cudowne widoki. Do moich ulubionych zdecydowanie trafiają „te kolory”, „ulubione” oraz oczywiście „mocny”. Rewelacja 🙂
Dziękuję :-), to moje pierwsze wywanie fotograficzne, ale już wiem, że nie ostatnie! Widoki tylko pomagają :-).
Świetne zdjęcia … dobrze wykadrowane. Mam parę pytań. Zdjęcie nr 5 robiłaś na auto ? Nr 19 … ten szczyt przypomina Cervino, czy to on ? Wcześnie wstajesz i przepiękna ta jesień w VdA.
Pawle, wszystkie zdjęcia poza porankiem (1) robiłam telefonem. Na 19 nie widać Cervino, to znaczy szczyt mam za plecami jak robiłam zdjęcie. To w Val d’Ayas, a dokładnie w Champoluc-Crest, ośrodek narciarski MOnterosa SKI, pisałam o tym tutaj jeśli przegapiłeś: https://ciekawaosta.pl/val-dayas-aroula-dzien-dzien/
O tak! W tym roku jesień to jakaś bajka, dzisiaj chodziłam na mojej wysokości (1200 m) tylko w bluzie i było mi ciepło!
Co za wyciąg widoczny na nr 10 ? 6 super. 17 Fajnie widać kolory.
Na 10 to kolejka na Pila :-). Dziękuję za komplementy :-), ach, muszę się jeszcze sporo nauczyć, ale sam widzisz, że idę troszkę do przodu. Teraz planuję trochę nocnych zdjęć…
Mój faworyt to za oknem.
Dziękuję :). Warto czasami wcześnie wstać.