Co robić w Valle d’Aosta kiedy pada deszcz

Planując wyjazd w Alpy zwykle zakładamy, że pogoda będzie sprzyjała trekkingowi (od wiosny do jesieni) lub szusowaniu po stokach narciarskich. Czasami jednak się zdarzy, że pogoda spłata nam figla i nici z planów na świeżym powietrzu. Warto więc mieć kilka takich miejscówek na wypadek gdyby w Alpach padał deszcz i potrzeba było spędzić ciekawie dzień, a przy tym nie zmoknąć!

Generalnie rzadko się zdarza, żeby w Valle d’Aosta padało bez przerwy przez kilka dni lub nawet cały dzień, także czasami wystarczy zaplanować po prostu kilka godzin i w tym wpisie podziele się z wami miejscami, które warto zarezerwować szczególnie na deszczową pogodę.

Najczęściej prognoza pogody wygląda jak na załączonym poniżej obrazku, czyli na 6 dni jeden może trafić się deszczowy! Szczególnie wiosną. Ale to już wyklucza wyjście w góry i dlatego proponuje wam kilka alternatyw :).

Continue reading

Ciepły foehn w Alpach.. i po śniegu!

Proces powstawania ciepłego wiatru foehn w Alpach, źródło meteorete.it

Proces powstawania ciepłego wiatru foehn w Alpach, źródło meteorete.it

Jeszcze kilka dni temu żeby dojechać do domu musieliśmy zakładać na opony samochodu łańcuchy, dookoła było biało, a śnieg zalegający na pobliskich pagórkach nosił ślady amatorów rakiet śnieżnych, nart i czmychających przed zimnem zwierząt. I co? I przyszedł wiatr fen, zwany w Dolinie Aosty foehn (fyn). Ten ciepły i suchy wiatr narobił sporego bałaganu, ponieważ do wysokości około 1400 m n.p.m roztopił właściwie cały śnieg, ponownie odkrywając jeszcze lekko zieloną trawę (tutaj możecie zobaczyć jak wyglądała nasza okolica jeszcze kilka dni temu)

Jak powstaje ciepły i suchy wiatr foehn?

Continue reading

Wiosna w Alpach: tulipany i śnieg

Wiosna w Alpach. W tle Grand Combin pokryta świeżym śniegiem.

Wiosna w Alpach. W tle Grand Combin pokryta świeżym śniegiem.

Wiosna w Alpach to chyba moja ulubiona pora roku, ale przyznaję, że czasami jest kapryśna i już nie raz mnie zaskoczyła śniegiem w kwietniu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wczoraj padało naprawdę bardzo intensywnie i właściwie nawet w Aoście na wysokości 556 m n.p.m. Cóż pogoda w górach potrafi zaskoczyć, ale mieszkając w samym sercu Alp już się do tego przyzwyczaiłam. Wczoraj krajobraz był bardziej zimowy niż wiosenny, ale dziś na szczęście powróciła wiosenna aura. Na takich niespodziewanych opadach śniegu wiosną skorzystają na pewno narciarze, gdyż w ten weekend można jeszcze jeździć we wszystkich większych ośrodkach narciarskich w Dolinie Aosty, a od wtorku do 27 kwietnia pozostaną otwarte ośrodki Cervinii i La Thuile. Na tym powinien skończyć się zimowy sezon i obiecuję, że więcej śniegu wam nie zaserwuję, aż do grudnia :-).

Zapraszam was do obejrzenia zdjęć z dzisiejszego poranka, który był naprawdę piękny. Nie tak łatwo o śpiewające ptaki, tulipany i śnieg w jednym.

Continue reading

Tak wygląda zima w Alpach

Zima w Alpach. Dolina Aosty pokryta białym puszystym śniegiem.

Zima w Alpach. Dolina Aosty pokryta białym puszystym śniegiem.

Zima w Alpach, a szczególnie w Dolinie Aosty czasami potrafi dać się we znaki. W tym roku jednak alpejski krajobraz rozpieszcza nas szczególnie. Grudniowe opady śniegu nad alpejskimi szczytami pozwoliły kurortom na rozpoczęcie sezonu narciarskiego 2013/14 bez żadnych opóźnień. Pierwsze statystyki z wizyt turystów w Dolinie Aosty, pokazują, że pomimo panującego kryzysu w Europie sezon zapowiada się korzystnie, a to dobra wiadomość dla całego turystycznego sektora.

Ile śniegu znajdziecie w Dolinie Aosty, o tym na bieżąco informuje regionalny biuletyn śnieżny, który dla każdego ośrodka narciarskiego, zarówno narciarstwa zjazdowego jak i biegowego, publikuje informacje dotyczące ilości i jakości śniegu oraz otwartych tras narciarskich.
Sprawdźcie tutaj:

Continue reading

Narty biegowe w Dolinie Aosty. Gdzie i za ile.

Ośrodek narciarstwa biegowego w Cogne. Żródło http://www.marciagranparadiso.it

Ośrodek narciarstwa biegowego w Cogne. Na zdjęciu Zawody Marcia Gran Paradiso. Żródło http://www.marciagranparadiso.it

W Polsce narty biegowe, również dzięki Justynie Kowalczyk, stają się coraz bardziej popularne. Rośnie ilość miłośników biegówek, a wraz z nimi kilometry tras. A jak to wygląda w Dolinie Aosty, która słynie głównie z narciarstwa zjazdowego? Oczywiście biegówki nie zapewniają takich prędkości jak narciarstwo zjazdowe, ale możliwość spotkania na trasie lisa, kozicy czy jelenia dostarcza porównywalnie niezapomnianych emocji. Narty biegowe są sportem, który wymaga wysiłku i wytrzymałości, dostarczając jednocześnie niesamowitej ilości pozytywnej energii i satysfakcji.

Myślę, że nikt specjalnie nie przyjeżdża do Doliny Aosty, aby jeździć na biegówkach, ale warto wiedzieć, że istnieje taka alternatywa i jeśli już tu się znajdziecie w okresie zimowym to może warto spróbować, chociażby po to aby móc w spokoju podziwiać krajobraz i odetchnąć od typowych ośrodków narciarstwa zjazdowego. Continue reading

Pogodnie o prognozie i pogodzie w Dolinie Aosty

Pierwszy wyciąg krzesełkowy w Crevacol.

Pogoda w górach jest zmienna i potrafi płatać figle, nie jest to nic nadzwyczajnego. Mimo wszystko często w wiadomościach powtarzają się informacje, o turystach, którzy wybrali się w góry i na szlaku zaskoczył ich deszcz lub burza, a oni nie byli na to przygotowani. Co prawda Dolina Aosty jest regionem o bardzo wysokim stopniu nasłonecznienia (o tym napisze oddzielny post, bo dane te zasługują na głębszą analizę) to jednak przed wyjściem na szlak obowiązkowo należy sprawdzić prognozę pogody. Continue reading