Mój ostatni wpis 2024 roku postanowiłam poświęcić miejscowości Courmayeur. Miałam okazję wybrać się tam ostatnio wieczorem i mam dla was zarówno trochę spostrzeżeń jak i zdjęć. Miejscowość Courmayeur leży u stóp Mont Blanc, rozciągając się na wysokości od 1200 m do 4.810, czyli wysokości najwyższego szczytu Europy (chociaż nadal ta granica pozostaje kwestią sporną pomiędzy Włochami i Francją o czym pisałam tu: Medialna wojna o granicę włosko-francuską na Mont Blanc). Courmayeur znana jest głównie z ośrodka narciarskiego ze świetnie przygotowanymi trasami zjazdowymi oraz kolejki SkyWay, która zabiera turystów w serce masywu Mont Blanc, aż na Punta Helbronner na wysokość 3.466 m. (sporo moich wpisów o tej kolejce znajdziecie tu: Kolejka SKYWAY).
Zimą, chociaż głównie w okresie świątecznym zmienia się w prawdziwą oazę dla Mediolańczyków, którzy przybywają tu tłumnie (chociaż nie brakuje również Włochów z innych regionów czy gości z zza granicy, głównie Francuzów, Brytyjczyków, Niemców i przed wojną było również sporo Rosjan). Spora część turystów z Lombardii ma tu swoje drugie domy lub apartamemy i w wolnych chwilach po prostu zamienia hałaśliwy Mediolan na spokojne Alpy. Ale czy na pewno spokojne?
Courmayeur jest jedną z tych miejscowości Valle d’Aosta, która bez wątpienia jest synonimem luksusu, szyku i elegancji. Na przestrzeni ostatnich lat miejscowość sporo pracowała na taką renomę, chyba również starając się dogonić słynne francuskie Chamonix po drugiej stronie Mont Blanc.
Wybraliśmy się do Courmayeur na aperitivo. Mieliśmy okolo 5 godzin dla nas i postanowilismy, że to właśnie tam je spędzimy. Zwykle wolę spacery czy trekkingi po górach, ale tym razem czas mieliśmy późnym popołudniem, jak już było ciemno. Ponieważ Aosta się nam trochę przejadła, w końcu tu mieszkamy to wybór padł na centrum Courmayeur.
Miejscowość courmayeur zimą
Z Aosty do Courmayeur jest około 40 minut drogi. Nie polecam wam autostrady, jest bardzo droga (18 euro w jedną stronę za około 30 km). Na miejscu jednak można spędzić drugie tyle na poszukiwaniu parkingu. Nam się udało znaleźć parking w przeciągu 15 minut. Stanęlismy w kolejce do parkingu podziemnego, który co prawda miał komplet, ale co 5 minut ktoś wyjeżdzał i zwalniał miejsce. Courmayeur od pierwszych chwil zdawało się dosyć mocno zatłoczone i wypełnione turystami!
Nic dziwnego, cała Dolina Aosty jest wypełniona po brzegi i w okresie świątecznym trudno było o nocleg. Jesteśmy w centrum o 17:30 i przechadzamy się głównymi uliczkami, niektórzy spacerujący idą z nartami, niedawno zamknięto stoki i przed pójściem do domu warto wstąpić na na drinka czy gorącą czekoladę. Na razie wolimy spacerować. Jest naprawdę dużo swiateł świątecznych, witryny sklepów są przystrojone, a do tego bary powoli się wypełniają.
Centrum Courmayeur
W centrum Courmayeur naprawdę czuć powiew luksusu, dużo markowych i drogich sklepów, kilka wityn przyciąga moją uwagę. Patrick jak zawsze zaciekawiony cenami mieszkań i apartamentów zatrzymuje się przed kilkoma agencjami nieruchomości.
Jeden ze sklepów, który przyciągnął moją uwagę to luksusowy sklep dla psów. W pierwszej chwili myślałam, że to akcesoria do zabawy dla dzieci, ale nie: mini sofa, pozłacane miski, torba, czy perfumy są zaprojektowane dla pupili. Przechadzając się po centrum spotykamy sporo kobiet z torbą z pieskiem w środku, także w Courmayeur taki sklep na pewno ma swoich miłośników.
Po 18:30 zaczynamy rozglądać się za miejscem na nasze aperitivo i ku zdziwieniu nie ma nic wolnego. Wszystkie bary są praktycznie wypełnione po brzegi. Udaje nam się znaleźć jeden malutki stolik na zewnątrz i od razu go zajmujemy. Za małe butelkowe piwo z niewielkiego browaru i spritz płacimy 18 euro, co i tak nie wydaje nam się bardzo drogie biorąc pod uwagę gdzie jestemy.
Dobrze, że nie jest wyjątkowo zimno, udaje nam się posiedzieć około 30 minut, a potem ponowanie wybrać się na spacer uliczkami Courmayeur. Na koniec płacimy za parking 5,20 euro (za dwie godziny postoju) i powoli wracamy do domu.
Na koniec jeszcze kilka zdjęć z zakątków Courmayeur
Kogo przyciąga miejscowość Courmayeur
Courmayeur jest bardzo specyficzne, na pewno nie jest to mój klimat na spędzanie urlopu zimą. Warto wspomnieć, że Courmayeur jest często wybierane przez sławne osoby jako destynacja na odpoczynek: popularna włoska influencerka i przedsiębiorczyni Chiara Ferragni, aktor Luca Argentero, stylista Stefano Gabbana, były włoski piłkarz Gianluigi Buffon czy również Minister turystki w aktualnym rządzie Daniela Santaché to tylko niektóre nazwiska, które można spotkać u stóp Monte Bianco po włoskiej stronie.
Generalnie na jeden wieczór można się wybrać, ale pod warunkiem, że jesteście uzbrojemi w cierpliwość i pełny portfel.
Jeśli jednak to ta miejscowość skradła wasze serce lub chcecie się tu wybrać na narty (jest ponad 100 km stoków narciarskich) to zajrzyjcie na stronę Courmayeur Mont Blanc.
2025…
Już na absolutny koniec zostawiam wam zdjęcie choinki w centrum Courmayeur, tej prawdziwej, a nie reklamowej od Prady, z życzeniami na 2025 rok! Aby to był taki rok o jakim marzycie i oczywiście aby ten rok przyniósł wam podróże w góry, a może i do mojej Valle d’Aosta :)!
Pozdrawiam was ciepło!
Agnieszka