Morgex na trasie do Courmayer: co warto zwiedzić?

Dzisiejszy wpis jest krótki i łączy się z innymi, które już są na blogu i opowiadają o miejscowości Morgex na trasie do Courmayeur. 

Miałam o tym miejscu pisać już kilkukrotnie, ale zawsze coś mi wypadało, a Park lektury w Morgex jest wart zatrzymania się szczególnie jeśli zwiedzacie Dolinę Aosty z dziećmi. 

W Morgex jest sporo innych i ciekawych miejsc (linki na końcu wpisu), które warto odwiedzić, także warto i te Park dopisać do listy.

Continue reading

Tradycyjny karnawał w Alpach

O karnawale w Alpach pisałam już wielokrotnie, ale ten temat powraca, ponieważ co roku jest to duże wydarzenie zarówno dla mieszkańców jak i dla turystów Doliny Aosty.

7 stycznia w Aoście jest parada karnawałowa, która inauguruje okres karnawałowy. Potem już tylko trzeba śledzić gdzie i jaka grupa folklorystyczna będzie organizowała paradę lub pokaz i być obecnym.

Z tych najbardziej znanych to oczywiście ta z Dolinie Wielkiego Świętego Bernarda, która nawiązuje do Napoleona (więcej przeczytacie tu: Napoleon w Dolinie Zimna), karnawał w Pont-Saint-Martin na zakończenie którego pali się diabła na rzymskim moście w centrum oraz ten w Verrès, który nawiązuje do prawdziwych wydarzeń w XV w i główna impreza odbywa się na zamku.

Continue reading

Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej i forteca Machaby w Arnad

Dziś zabieram was do miejscowości Arnad, na zwiedzanie pewnego sanktuarium oraz fortecy, która sięga jeszcze czasów Napoleona Bonaparte. Nie jest to zbyt znane miejsce, a moim zdaniem naprawdę warto je zwiedzić! Na końcu wpisu polecam wam również miejsce na obiad w Arnad, gdyż wyruszając rano ta miejscówka może się przydać, szczególnie jeśli akurat nie zdecydujecie się zatrzymać w restauracji w fortecy Machaby lub po prostu będziecie zwiedzać to miejsce po sezonie kiedy jest zamknięta.

Dotarcie do Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej (Madonna delle Nevi) nie przysporzy nikomu kłopotu. Z miejscowości Arnad należy kierować się na Machaby, następnie zostawić samochód na parkingu i kontynuować wyprawę pieszo ścieżką mułów napoleońskich (tzw. mulattiera nepoleonica) do Machaby co zajmie około 15 minut. Droga jest prosta i nie wznosi się za bardzo. Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej leży na wysokości 696 m w miejscowości Arnad, w lasku pełnym drzew kasztanowca. Budynek sanktuarium sięga XV wieku, a w 1687 roku został całkowicie odnowiony.

Continue reading

Co robić w Valle d’Aosta jesienią. 10 emocji do przeżycia

Dawno temu opublikowałam wpis o tym, czy warto jesienią przyjechać do Valle d’Aosta. Było to pytanie trochę bez sensu, bo chyba jest jasne i oczywiste, że warto! Ten wpis jest bardzo pożyteczny i znajdziecie go tu (Jesień w Alpach. Czy warto wybrać się na urlop), a dziś idę o krok dalej i opiszę wam dokładnie co można robić w Valle d’Aosta jesienią. Jakie atrakcje są dostępne i które miejsca zobaczyć tak aby nasz pobyt był jak najbardziej ciekawy.

W dzisiejszym wpisie będzie sporo zdjęć, inspiracji, linków oraz wszystkiego tego co pomoże wam w organizacji jesiennego pobytu. Jeśli już byliście jesienią i chcielibyście dorzucić coś od siebie to czekam na was w komentarzach!

Continue reading

Valle d’Aosta latem 2019 i wydarzenia warte zobaczenia

Dzisiejszy wpis jest bardzo praktyczny, ale wiem, że docenią go osoby planujące przyjazd do regionu Valle d’Aosta latem 2019 roku, a te które nie planują poznają lepiej region mimo wszystko. Podzielę się z Wami informacjami dotyczącymi wydarzeń kulturalnych, naturalnych i sportowych, którę odbędą się latem w regionie. Większość z nich jest bezpłatna lub za niewielką opłatą, ale ich jakość jest naprawdę wysoka. Są to imprezy organizowane od lat w regionie, które z każdym rokiem, korzystając z doświadczenia, robią to coraz lepiej! 

Niektóre z nich linkuję, ponieważ pisałam o nich już na blogu, a na miejscu znajdziecie czy to w biurach obsługi turystycznej czy bezpośrednio u mnie w domu książeczkę do waszej dyspozycji z opisem. 

W kolejnym wpisie skupię się na imprezach i wydarzeniach typowo rodzinnych, bo tych również jest sporo i są warte uczestnictwa! 

Continue reading

Przełęcz Piccolo San Bernardo i zaspy śniegu w maju

 

Przełęcz Piccolo SanBarnardo 24 maja 2019 roku.

Od bardzo dawna marzyłam o tym, żeby wybrać się na włosko-francuską granicę kiedy przełęcz po zimie staje się ponownie przejezdna, ale przez tyle lat, ile mieszkam w Valle d’Aosta było to logistycznie trudne! Z Aosty do miejscowości La Thuile i dalej na przełęcz mam ponad godzinę drogi. Zwykle jak udawało mi się wygospodarować trochę czasu to śnieg już topniał i przełęcz owszem była piękna, ale już nie taka sama jak z tymi ścianami śniegu!

W tym roku Przełęcz Piccolo San Bernardo łączącą Włochy i Francję otwarto dla przejazdu samochodowego trochę wcześniej ze względu na Giro d’Italia. Tak się zdarzyło, że z Patrykiem mieliśmy zaległy wieczór do spędzenia razem (2 maja minęło 10 lat od naszego ślubu) i w ten wolny wieczór zaciągnęłam go właśnie na przełęcz, a potem w drodze powrotnej na pizzę (na nic bardziej wyszukanego nie było już czasu 😀 ).

Continue reading

Muzeum Alp w Forte di Bard z dziećmi i nie tylko w deszcz

Forteca Bard i widok na dolinę

O Forte di Bard pisałam na blogu dawno temu, właściwie na samym początku opisując głównie historię powstania tejże twierdzy obronnej, jej zniszczenia przez wojska Napoleona i odbudowy, a następnie przekształcenia w najwiekszy w regionie i okolicy kompleks muzealny. W dzisiejszym wpisie skupię się na jednym z muzeów Forte di Bard, a mianowicie na Muzeum Alp!

Wizyta w Forte di Bard jest sama w sobie emocjonująca ze względu na sposób w jaki odrestaurowano fortecę mieszając historię z nowoczesnością i o tym też we wpisie będzie. 

Trochę praktycznych informacji (ale ważnych)

Wstęp do Forte di Bard jest bezpłatny, jak również korzystanie z wind, tarasów widokowych, pieszej trasy czy skałki wspinaczkowej dla dzieci. Płaci się za poszczególne muzea: Muzeum Alp, Alpy dla dzieci, Więzienia, Ferdynand – Muzeum fortyfikacji i Ferdynand – Muzeum Granic oraz wystawy tematyczne jak chociażby popularna wystawa fotograficzna Wildlife Photographer of the Year. W Forte di Bard są bardzo często organizowane wydarzenia kulturalno – enogastronomiczne, które również warto wziąć pod uwagę podczas wizyty jeśli akurat trafi się z terminem! Continue reading

Zamek w Saint-Pierre

Dawno wam nie pisałam o żadnym zamku w Valle d’Aosta,  już jakiś czas temu obiecałam napisać o tym w Saint-Pierre, wybudowanym na skale krzemienno-marmurowej, który jest jednym z najstarszych w regionie. Pierwsze wzmianki o zamku sięgają 1191 roku, a  nazwę zawdzięcza swoim właścicielom De Sancto Pietro.

Zamek na przestrzeni wieków zmieniał wielokrotnie właścicieli, przechodził z rąk rodziny Quart, Savoia i Challand, aż w 1600 roku zakupiła go rodzina Roncas (zauważcie, że w Aoście znajduje się plac ich imienia), tworząc z niego prestiżową rezydencję.
 
Ważne zmiany architektoniczne zamku wprowadzono w XIX wieku, kiedy to w 1873 roku zakupił go Emanuele Bollati z Saint-Pierre. Zastał on zamek w kiepskim stanie, poprzedni właściciele nie zadbali zbytnio o jego utrzymanie i potrzebny był nie tylko generalny remont, ale i przebudowa. Zajął się nią architekt z Turynu Camillo Boggio i zamek, który dziś widzimy, łączenie z czterema bajkowymi wieżyczkami, jest efektem ówczesnych prac renowacyjnych.
 

Continue reading

Jarmarki bożonarodzeniowe w Alpach – Vivere la Valle w grudniu

Jarmarki bożonarodzeniowe we włoskich Alpach

Jarmarki bożonarodzeniowe we włoskich Alpach

Chyba każdy kto śledzi mojego bloga marzy o tym, żeby choć raz spędzić okres świąteczny w górach. A jeśli są to Alpy to przed oczami roztacza się wizja, której najczęściej trudno się oprzeć. Mieszkając w Valle d’Aosta już 12 lat przyznaję, że wiekszość Świąt spędzam w Polsce, bo dla mnie jest to czas kiedy mogę ponownie spotkać się z rodziną i przyjaciółmi.

Tak wypadło, że ostatnie trzy lata spędziłam Boże Narodzenie i Nowy Rok nad Bałtykiem, ale w tym roku ze względu na przeprowadzkę zostajemy w Aoście i powiem wam, że moja córka zaraziła mnie świąteczną atmosferą i nawet się cieszę, że ponownie ten czas spędzę w górach.

Continue reading

Po co jechać do Włoch i co turyści najczęściej wybierają

Po co jechać do Włoch?

Po co jechać do Włoch?

Na pytanie po co jechać do Włoch najprościej jest odpowiedzieć, że po włoski styl życia zwany dolce vita (Włochom mieszkającym w dużych miastach często niestety mniej znany). Włochy mają naprawdę sporo do zaoferowania turystom, różne dokumenty, strategie i plany wręcz potwierdzają, że jest wszystkiego za dużo i trudno wypromować każdy zakątek. Chciałoby się przyciągnąć jak największą liczbę turystów promując jak najwięcej miejsc, ale efekt jest często odwrotny od spodziewanego! Właściwie same się bronią zabytki, miejscowości i miejsca, które są już znane, ale co z resztą? W dobie internetu każdy może być odkrywcą i dotrzeć do najbardziej dzikich i nieznanych miejsc, o których trudno znaleźć wzmianki w Internecie.

Jeśli pamiętacie to opisałam 17 sposobów na odkrycie Włoch, ten wpis bardzo się wam podobał i wiem, że wielu osobom pomógł zorganizować urlop! Podlinkowałam go na końcu wpisu.

Po co jechać do Włoch?

Continue reading