W tym roku po wielu latach jarmark bożonarodzeniowy Marché Vert Noël organizowany w Aoście i trwający od końca listopada do Święta Trzech Króli powrócił na główny plac miasta. Przyznaję, że jest naprawdę przepiękny i zagospodarowanie całego Placu Chanoux, który skupia ponad 50 domków, na potrzeby jarmarku, okazało się strzałem w dziesiątkę.
Kilka lat temu już publikowałam relację fotograficzną z jarmakru w Aoście, więc tym razem postanowiłam skupić się na zdjęciach atmosfery oraz cenach w jakich można zakupić produkty.
Zwykle mówi się, że ceny na takich jarmarkach są zawyżone, ale przechadzając się od domku do domku nie miałam takiego wrażenia.
Jarmark świąteczny w Aoście
Na jarmarku jest bardzo dużo lokalnych rękodzielników, którzy tworzą w drewnie, szkle, metalu, produkują ciepłe ubrania czy wyroby artystyczne. Do tego naprawdę sporo produktów spożywczych oraz naturale kosmetyki produkowane lokalnie. Zdaje się być niemożliwe przejść się po jarmarku i nie znaleźć prezentu dla bliskich czy dla siebie. Przy tym można znaleźć również stoiska z grzanym winem, gorącym sokiem jabłkowym czy też genepi, a dokładniej génépi (typowy dla Doliny Aosty, ale i dla Piemontu i części Francji likier ziołowy otrzymywany w wyniku maceracji artemizji alpejskiej w alkoholu).
Ile kosztują różne produkty na świątecznym jarmarku w Aoście?
Poniżej zostawiam wam trochę zdjęć z opisami i cenami różnych produktów, które znajdziecie na jarmarku świątecznym w Aoście. Tanio, drogo? Sami oceńcie :).
Na jarmarku jest również domek włoskich Alpini, którzy za niewielki datek rozdają grzane wino i ciepły sok jabłkowy. Co roku organizują taką zbiórkę przekazując następnie środki dla stowarzyszeń w regionie Valle d’Aosta, które wspierają osoby potrzebujące.
Jarmark w Aoście to również okazja do promocji walorów turystycznych regionu, a w szczególności kolejki SkyWay (wiele moich wpisów o tej kolejce znajdziecie TU), która z Courmayeur zabiera turystów w serce Mont Blanc na Punta Helbronner, na wysokość 4.362 m. (czy ta kolejka nadal potrzebuje promowania :-D?) oraz nowo wybudowanej w ośrodku narciarskim Pila stacji Stella Couis w kształcie gwiazdy, na wysokości 2723 m.
Poza głównym placem atmosferę Świąt czuć w całym mieście: Plac katedralny i Plac dworcowy zdobią kolorowe oświetlenia, Porta Praetoria również oświetlona tak jak i wiele innych zakątków Aosty i całej doliny.
Bardzo lubię ten świąteczny czas, w ten i w przyszły weekend będę miała okazję wziąć udział w dwóch jarmarkach na terenie regionu i już się cieszę na myśl o tym jakie piękne rzeczy na pewno tam znajdę. Zwykle większość moich prezentów dla bliskich pochodzi własnie z jarmarków 😊. Przyznaję, że ceny na tych mniejszych jarmarkch są również niższe, a to dlatego, że wystawcami są często hobbiści i pasjonaci, którzy może nie tyle, że nie wyceniają dobrze swojej pracy, ile podchodzą do swojej pasji z entuzjazmem, no i … nie płacą podatków tak jak firmy rękodzielnicze.
A jak jest u was? Zwiedzacie jarmarki świąteczne?
Na koniec jeszcze kilka zdjęć głównego placu Aosty! Jeśli się wybieracie do Valle d’Aosta w okresie świątecznym to zdecydowanie warto zajrzeć do Aosty.
Na dziś to tyle! Mam nadzieję, że w 2024 roku uda mi się opublikować przynajmniej jeszcze jeden wpis. Może podpowiecie mi o czym chcielibyście poczytać?
Trzymajcie się ciepło i.. a presto!
Agnieszka