W ten ostatni dzień listopada postanowiłam opublikować już zimowy wpis, a ponieważ w piątek byłam w Gressoney-Saint-Jean to będzie to relacja, głownie fotograficzna, z tego właśnie miejsca.
O Gressoney pisałam już wielokrotnie, to miejscowość leżąca w Dolinie Lys, u stóp lodowca Lyskamm i czterotysięcznika Monte Rosa. Ponieważ jest oddalona od Aosty 80 km to nie jeżdzę do niej zbyt często, a już jesienią czy zimą to prawie wcale!
Continue reading