Lato, lato i już po lecie, chociaż temperatury tego nie zapowiadają, to jednak jesień zbliża się dużymi krokami. Po ostatnich kilku deszczowych dniach przyszło ochłodzenie szczególnie nocą, ale to i dobrze, spanie w temperaturze powyżej 28 stopni celcjusza nie należy do przyjemnych. Dziś jednak nie o klimacie chciałabym wam napisać, a o tym, że czasu jak zawsze mam niewiele i codziennie sobie wypominam, a nie powinnam, że tyle wpisów oczekuje na publikację, a ja nie mam nawet chwili, aby to ogarnać.
Tag: W ALPY Z DZIEĆMI
Bardzo często przysyłacie mi wiadomości pytając się czy w Alpy można wybrać się z dziećmi? Czy przyjazd do Valle d’Aosta ma sens skoro tak naprawdę te wysokie góry są dla nich nieosiągalne (często również i dla rodziców, jak i dla mnie :) ).
W Alpy z dziećmi
Oczywiście na szlak wysokokórski nie da się zabrać małych dzieci, ale w regionie jest bardzo dużo szlaków i atrakcji odpowiednich dla każdego wieku! A tak naprawdę w te bardzo wysokie góry można wybrać się kolejką górską lub wyciągiem!
Valle d’Aosta leży w samym sercu Alp i kontakt z naturą jaki gwarantuje jest jedyny w swoim rodzaju! W poniższych wpisach znajdziecie bardzo dużo opisów szlaków, informacji, praktycznych wskazówek i ciekawostek, które pomogą wam zorganizować wasz pobyt w Dolinie Aosty!
W razie jakichkolwiek pytań możecie do mnie napisać przez formularz kontaktowy lub pozostawić komentarz pod konkretnym wpisem!
Agnieszka
W schronisku Torino na wysokości ponad 3000 m. w maju 2015 roku.
Muzeum Przyrodnicze w Dolinie Aosty
Muzeum Przyrodnicze w Saint-Pierre warto odwiedzić chociażby ze względu na zamek, w którym się znajduje, ale to oczywiście nie jest jedyny powód. Projekt muzeum w zamku ma na celu wzmocnienie zarówno walorów historyczno-architektonicznych, jak i naukowo-przyrodniczych. Jest to ciekawe rozwiązanie, ale niestety architektura zamku sprawia, że muzeum nie jest dostępne dla osób niepełnosprawnych ruchowo. Początki zamku sięgają XII wieku, a cztery wieżyczki zostały dobudowane w XIX wieku i sprawiają, że zamek wygląda jak jeden z pierwowzorów tego z Disneya! O historii zamku pisałam już jakiś czas temu i ten wpis znajdziecie tu: Zamek w Saint-Pierre.
Muzem nosi nazwę Efisio Noussan, fondatora Muzeum w 1985 roku. Jednak to dopiero od kilku miesięcy można je zwiedzać, po bardzo długim, bo prawie 15 letnim okresie prac renowacyjnych.
Continue readingCol de Joux pomiędzy Saint-Vincent i Brusson
O przełęczy Col de Joux miałam pisać już dawno temu, ale wprawiłam się w odkładaniu i wpis czeka na publikację od ponad dwóch lat! Przełęcz jest świetnym miejscem na wizytę od wiosny do jesieni także w tym roku się zmobilizowałam i wam ją opiszę.
Przełęcz leży na wysokości 1640 m n.p.m. i pomiędzy dwoma gminami: Saint-Vincent i Brusson. Dojazd na przełęcz nie jest trudny i droga choć jest kręta to warta wysiłku! Trudno wam będzie po prostu dojechać na przełęcz gdyż widoki co chwila będą was zachwycały i zachęcały do zatrzymania się i robienia zdjęć.
Jeszcze do niedawna na przełęczy zimą można było jeździć na nartach. Tymczasowo z powodów tecznicznych wyciąg jest zamknięty, ale może jeszcze narty powrócą na przełęcz!
Między zimą, a wiosną – szlak tunelem w Doues
Pomiędzy marcem, a kwietniem w niektórych, a wręcz w więkoszości miejsc we Włoszech można cieszczyć się już wiosną. Dolina Aosty należy do tych miejsc, w których owszem mamy już zaczątki wiosny, ale głównie jeszcze jest zimowo! Pamiętajmy, że to region rozciągający się na wysokości od 300 m n.p.m. do ponad 4.000 m. n.p.m. Bardzo dużo miejscowości leży na wysokości pomiędzy 1000, a 2000 m. n.p.m. i wiosna chociaż w marcu czasami już jest widoczna, to jednak sporo jeszcze zimowych widoków.
W marcu wybrałam się na zwiedzenie szlaku Ru du Mont w miejscowości Doues, bocznej dolinie Gran San Bernanrdo i właśnie o tym ciekawym szlaku wam opowiem.
Co to był za rok (2020) i dlaczego nie marudzę, że było źle
Rok 2020, był dziwnym rokiem, przyznacie sami, ale ten wpis nie będzie ani podsumowaniem, ani zestawem porad odnośnie podróżowania do Włoch w najbliższym czasie, bo jak się domyślacie bardzo trudno cokolwiek przewidzieć. To raczej takie wspomnienie, że nawet w bardzo trudnym czasie dzieją się pozytywne rzeczy i spotyka się ciekawych ludzi.
Niech ten wpis będzie zapowiedzią tego co w 2021 roku pojawi się na pewno na blogu jako wspomnienie miejsc w Valle d’Aosta, które odwiedziłam pomimo bardzo trudnego okresu. Trochę jestem przyzwyczajona do trudnych momentów od kiedy urodził się mój synek (ma rzadką chorobę i jest kompletnie niepełnosprawny), ale na 2020 rok nie mogę psioczyć. Nikt z bliskich mi osób nie chorował poważnie na koronawirusa, nikt nie stracił pracy, wszyscy dostaliśmy po tyłku, ale udało się przetrwać. Uważam się za szczęściarę.
Od maja do początku listopada, kiedy było możliwe wychodzenie na szlak, wybieraliśmy na trekkingi miejsca raczej mniej uczęszczane, takie, których jeszcze nie widzieliśmy oraz dostępne dla wózków z uwagi na małego.
Pomimo bardzo trudnego czasu udało nam się odkryć kilka naprawdę ciekawych miejsc , które w 2021 roku z pewnością opiszę ze szczegółami mając nadzieję, że pomgą wam zaplanować pobyt w Valle d’Aosta. Dziś do każdego z miejsc dołączam kilka zdjęć, wyszedł z tego naprawdę spory wpis!
Zaczynamy! Co to był za rok 2020!
Acque verdi, czyli zielone wody w Saint-Marcel
Minęło sporo czasu od kiedy opublikowałam wpis z nowym szlakiem górskim, na który moim zdaniem warto się wybrać w Valle d’Aosta! Powracam z opisem i zdjęciami ze szlaku w miejscowości Saint-Marcel, który prowadzi do „Acque verdi” czyli Zielonych wód! Idąc dalej tym szlakiem dochodzi się do starej kopalni, która została zwaloryzowana w ramach projektu europejskiego. Nam udało się dotrzeć do Zielonej wody co uważam za duży sukces, ale jeśli się wybierzecie na ten szlak to nie bądźcie jak my i jdźcie dalej 😊.
Centrum spa w Cogne u stóp Gran Paradiso
Dziś wieczorem postanowiałm, że mimo wszystko popiszę trochę dla moich czytelników, dla osób, które wiedzą, że wyjdziemy z tego. Poturbowani zapewne bardzo, ale wyjdziemy! Dziś zapraszam was do spa w miejscowości Cogne, które odkryłam niedawno przypadkiem i do którego udało mi się wybrać z córką w ostatni tydzień lutego, tuż przez rozpoczęciem epidemii w Valle d’Aosta.
Centrum jest niewielkie i znajduje się w Hotelu Sant’Orso w samym centrum miejscowoci Cogne, ale jest naprawdę miejscem, w którym można się zrelaksować nawet wybierając się z dziećmi ;).
Croux, gdzie kozy jedzą z ręki!
Co prawda jest luty, ale to nie jest dla mnie żadna przeszkoda do opublikowania zdjęć z moich spacerów z czerwca, sierpnia, września i listopada do wioski Croux, która znajduje się tuż nad domem w Roisod, na wysokości około 1400 m. Ostatnio wpadłam na pomysł opublikowania wpisu zawierającego roczny kalendarz z opisem jak wyglądają poszczególne miesiące w Valle d’Aosta. Co warto w każdym miesiącu robić, jak z pogodą, jak ze szlakami czy stokami, co warto zjeść czy zobaczyć.
Przygotowując się do tego wpisu powracam do dawnych zdjęć i tak wpadłam na te z Croux, których nie wiem dlaczego nigdy nie opublikowałam. Niby nic takiego, to szlak nad moim domem w Roisod, który prowadzi do Schroniska Chaligne, ale ile radości (o schronisku Chaligne możecie przeczytać tu: Schronisko Chaligne i wysokie Alpy w zasięgu ręki). To miejsce jest bardzo spokojne, mało znane, ma przepiękny widok na dolinę i zwierzęta, które jedzą z ręki 😊.
Narty w Pila – ośrodek narciarski prawie w Aoście

Narty w Pila
Na dziś zaplanowałam wpis o ośrodku narciarstwa Pila, który leży bardzo blisko Aosty. Cóż, zwykle ośrodek Pila gości u mnie na blogu latem, ale tym razem mam sporo ciekawostek i praktycznych informacji dla tych z was, którzy właśnie tu wybierają się na narty lub dopiero planują. O nartach w Pila pisał dawno temu Sławek w swojej zimowej relacji, którą opublikowałam na blogu! Łapcie ją tu: Narty i deska w Valle d’Aosta. Zanim jednak rozpiszę się o nartach w Pila to zostawię wam kilka informacji ogólnie o nartach w Valle d’Aosta.
Wielokrotnie pisałam, że Region Valle d’Aosta jest idealny na narty! W kilku ośrodkach narciarstwa zjazdowego położonych na wysokości od około 1700 m do ponad 3500 m jest w sumie 700 km tras narsiarskich. To są jedne z najwyższych tras w Europie, bo i Valle d’Aosta ma to szczęście, że leży u stóp alpejskich czterotysięczników!
Sezon zimowy w Alpach 2020 zaczynamy od Vétan
Miejscowość Vétan gościła już na moim blogu zarówno zimą jak i wiosną, dlatego w dzisiejszym wpisie podzielę się głównie zdjęciami oraz kilkoma ciekawostkami! Vétan podlega pod miejscowość Saint-Pierre i leży na wysokości około 1700 m. Zarówno zimą jak i latem jest to naprawdę świetne miejsce na spędzenie czasu z dala od turystycznego tłoku.
Zimą można przyjechać po prostu na sanki, wybrać się na rakietki (planuję w tym roku) czy na narty biegowe (trasa jest krótka, ale malownicza).
Latem Vétan jest bazą wypadową do schroniska Mont Fallère. Na miejscu jest możliwość jazdy na koniach, trekkingu z yogą w tle czy też wypożyczenia roweru z napędem elektrycznym w hotelu Notre Maison na dzień lub pół dnia i zwiedzenia okolicy.