Schronisko Amianthe, jedno z najtrudniejszych w Valle d’Aosta

Dzięki uprzejmości Andrea, dziś opublikuję wam zdjęcia z trekkingu do schroniska Aminathe. Schronisko to należy do najtrudniejszych do zdobycia w Valle d’Aosta, zarówno ze względu na wymagającą trasę jak i czas dotarcia.

Na początek jednak trochę historii schroniska Amianthe, które sięga czasów jeszcze sprzed Pierwszej Wojny Światowej!

Continue reading

Tete Blanche – stąd widać alpejskie czterotysięczniki

Trasa do Tete Blanche

Trasa do Tete Blanche, miejsca, z którego można podziwiać alpejskie czterotysięczniki!

Alex już dwukrotnie gościł u mnie na blogu, po raz pierwszy opowiedział wam o Valle d’Aosta w ramach mojego nowego cyklu Dolina Aosty oczami jej mieszkańców (tutaj), a za drugiem razem zabrał na trekking w wysokie Alpy do biwaku Pascal (tutaj). Ostatnio przesłał mi zdjęcia z trekkingu do Tete Blanche, miejsca, które jak pamiętacie darzy szczególnym sentymentem i to nie tylko dlatego, że widać z niego alpejskie czterotysięczniki: Cervino, Monte Bianco, Gran Paradiso i Monte Rosa. Dodatkowo widać również Mont Velan i Grivola które są mniej znane chociaż również imponujące!

Uwaga, trekking jest długi i wymagający, ale za to gwarantuje wspaniałe widoki! Wyruszamy z Glacier w Ollomont, 1549 m n.p.m. i kierujemy się do schroniska Chiarella all’Amianthe położonego na wysokości 3000 m n.p.m., aby dojść do Tete Blanche od schroniska trzeba jeszcze pokonać ponad 400 m przewyższenia, po dojściu do celu na wysokość 3413 m. można podziwiać alpejskie czterotysięczniki.

Continue reading

Dolina Aosty oczami jej mieszkańców #1 Alex… Z Aosty do Krakowa

Widok z Mont Avril. Archiwum Alex.

Widok z Mont Avril. Archiwum Alex.

Dzisiaj pierwszy wpis z serii Dolina Aosty oczami jej mieszkańców. O projekcie pisałam tutaj, mam nadzieję, że uda mi się przeprowadzić dużo takich rozmów jak ta. Alex ma 24 lata, pochodzi z Doliny Aosty i studiuje na Politechnice w Turynie. Jak się znaleźliśmy? Polubił fanpaga CiekawaAOSTA na fb i napisał mi wiadomośc, że jest bardzo zadowolony, że opowiadam o jego regionie Polakom, ponieważ jak przyznał jest on mało znany. I tak od słowa do słowa, dowiedziałam się, że jest na wymianie studenckiej w Krakowie i chętnie opowie moim czytelnikom o Dolinie Aosty.

Rozmowy trwały kilka dni, przyznaję, że nie wszystko publikuję, ale liczę, że i tak się wam spodoba :-).

Jak to się stało, że wybrałeś właśnie Polskę jako destynację dla europejskiego programu wymiany studenckiej Erasmus? Powiedzmy szczerze, Polska nie jest najczęściej wybieranym krajem na wymianę, więc co Cię do tego skłoniło i jak się czułeś na miejscu? Continue reading

Snowpark dla dzieci w Ollomont

Miejscowość Ollomont. Zagubiona gdzieś w Alpach i nie dotknięta masową turystyką.

Miejscowość Ollomont. Zagubiona gdzieś w Alpach i nie dotknięta masową turystyką.

Parków śnieżnych przeznaczonych dla najmłodszych w Dolinie Aosty jest sporo, dzieci mogą tam pozytywnie spożytkować energię, rodzice przypomnieć sobie dawne czasy, a dodatkowo w słoneczny dzień również zrelaksować się na leżaku. W ostatni weekend wybrałam się wraz z córką po raz pierwszy do śnieżnego parku w miejscowości Ollomont, na leżaku co prawda nie poleżałam, ponieważ wiatr wiał niemiłosiernie, ale za to spędziłyśmy obie bardzo aktywny dzień.

Miejscowość Ollomont to bardzo mała alpejska wioska położona na wysokości 1356 m n.p.m. w jednej z dolin Wielkiego Świętego Bernarda (Valle del Gran San Bernardo). Miejsce właściwie dziewicze i mało dotknięte przez masową turystykę, a przez to spokojne i niedrogie. Dolina Ollomont już od czasów Salassów była częścią szlaku komunikacyjnego, łącząc Dolinę Aosty z Kantonem Vallais w Szwajcarii poprzez przełęcz La Fenetre Durand. Ponoć to właśnie przez przełęcz La Fenetre Durand w 1536 roku uciekł do Szwajcarii Jan Kalwin w poszukiwaniu schronienia, po tym jak Włosi zdecydowali się pozostać przy religii katolickiej i wygonili wszystkich protestantów.

Continue reading

Tor des Geants – Bieg Gigantów po alpejskich szlakach

Tor des Geants to jedyny na świecie taki ekstremalny bieg po górach, potocznie w Dolinie Aosty mówią na niego Bieg Gigantów. Nazwę można interpretować dwojako. Kto go ukończy jest prawdziwym Gigantem. Ewidentnie to nie lada wyczyn przebiec 330 km w ciągu kilkudziesięciu godzin. Tor des Geants jest również biegiem, który odbywa się u stóp Gigantów, czyli czterech najwyższych włoskich masywów górskich, które znajdują się w Dolinie Aosty: Mont Blanc, Mont Rose, Matterhorn i Gran Paradis, głównie wzdłuż tras „Alte Vie” 1 i 2. Średnia wysokość to ponad 2000 m n.p.m., a najwyższy punkt trasy to Przełęcz Loson 3296 m n.p.m.

Tor des Geants składa się z siedmiu etapów, w sumie 330 km i 24.000 m przewyższenia.
Poszczególne etapy biegu:
Courmayeur – Valgrisenche: 49 km i 3996 m przewyższenia
Valgrisenche – Cogne: 56 km i 4141 m przewyższenia
Cogne – Donnas: 44 km i 1383 m przewyższenia
Donnas – Gressoney-St-Jean: 53 km i 4107 m przewyższenia
Gressoney St Jean – Valtournenche: 39 km i 2601 m przewyższenia
Valtournenche – Ollomont: 44 km i 2702 m przewyższenia
Ollomont – Courmayeur: 48 km i 2880 m przewyższenia Continue reading