Wiosna w Alpach to chyba moja ulubiona pora roku, ale przyznaję, że czasami jest kapryśna i już nie raz mnie zaskoczyła śniegiem w kwietniu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wczoraj padało naprawdę bardzo intensywnie i właściwie nawet w Aoście na wysokości 556 m n.p.m. Cóż pogoda w górach potrafi zaskoczyć, ale mieszkając w samym sercu Alp już się do tego przyzwyczaiłam. Wczoraj krajobraz był bardziej zimowy niż wiosenny, ale dziś na szczęście powróciła wiosenna aura. Na takich niespodziewanych opadach śniegu wiosną skorzystają na pewno narciarze, gdyż w ten weekend można jeszcze jeździć we wszystkich większych ośrodkach narciarskich w Dolinie Aosty, a od wtorku do 27 kwietnia pozostaną otwarte ośrodki Cervinii i La Thuile. Na tym powinien skończyć się zimowy sezon i obiecuję, że więcej śniegu wam nie zaserwuję, aż do grudnia :-).
Zapraszam was do obejrzenia zdjęć z dzisiejszego poranka, który był naprawdę piękny. Nie tak łatwo o śpiewające ptaki, tulipany i śnieg w jednym.
Może was zainteresować wpis o tym gdzie sprawdzić warunki atmosferyczne w Dolinie Aosty: Pogodnie o prognozie i pogodzie w Dolinie Aosty
Przepięknie ujętę .. tulipany i śnieg – bomba! :^) .. podziwiam i bardzo ciepło pozdrawiam
Dziękuję, tak mi się napisało :-). Połączenie tulipanów i śniegu zdarza się raczej rzadko i dziś już po śniegu nie ma śladu. Pozdrawiam również.
Tulipany w śniegu – piękne!
O.
Po śniegu nie zostało za wiele już następnego dnia, ale i tak było to dosyć zjawiskowe! Cieszę się, że powróciłaś! Mam nadzieję, że ze zdrowiem już lepiej!
🙂 Lepiej! Dziękuję.
O.