O Forte di Bard pisałam na blogu dawno temu, właściwie na samym początku opisując głównie historię powstania tejże twierdzy obronnej, jej zniszczenia przez wojska Napoleona i odbudowy, a następnie przekształcenia w najwiekszy w regionie i okolicy kompleks muzealny. W dzisiejszym wpisie skupię się na jednym z muzeów Forte di Bard, a mianowicie na Muzeum Alp!
Wizyta w Forte di Bard jest sama w sobie emocjonująca ze względu na sposób w jaki odrestaurowano fortecę mieszając historię z nowoczesnością i o tym też we wpisie będzie.
Trochę praktycznych informacji (ale ważnych)
Wstęp do Forte di Bard jest bezpłatny, jak również korzystanie z wind, tarasów widokowych, pieszej trasy czy skałki wspinaczkowej dla dzieci. Płaci się za poszczególne muzea: Muzeum Alp, Alpy dla dzieci, Więzienia, Ferdynand – Muzeum fortyfikacji i Ferdynand – Muzeum Granic oraz wystawy tematyczne jak chociażby popularna wystawa fotograficzna Wildlife Photographer of the Year. W Forte di Bard są bardzo często organizowane wydarzenia kulturalno – enogastronomiczne, które również warto wziąć pod uwagę podczas wizyty jeśli akurat trafi się z terminem!
Forte di Bard nie tylko na kiepską pogodę
Kilka tygodni temu wybrałam się z córką do Forte di Bard ponieważ były to jej ferie od szkoły, a padał deszcz i zdawało mi się, że to będzie świetne miejsce na spędzenie kilku godzin razem. Moja córka zna już Forte di Bard, ale tym razem postanowiłysmy wybrać się do jednego z muzeów i wybrałyśmy Muzeum Alp (Muzeum Alpy dla dzieci jest otwarte tylko w weekend!).
Była to świetna decyzja, chociaż w międzyczasie wyszło słońce odsłaniając błekitne niebo i górskie szczyty, co pozwoliło nam nie tylko na zwiedzenie muzeum, ale i na pobycie za zewnątrz, które również zasługuję na uwagę. Wizytę w Forte di Bard rozpoczyna się u jego stóp z możliwością wejścia na górę trasą pieszą lub wjechaniem czterema windami (oba rozwiązania są bezpłatne).
Muzeum Alp
Cała wizyta w muzeum trwa bardzo długo ponieważ przygotowano dla zwiedzających 29 sal ekspozycyjnych, które są niezwykle ciekawe, mieszając również i tu historię (np. stare zdjęcia) z nowcześnościa (prezentacje multimedialne).
W pierwszej sali znajduje się historia Dahu, wyimaginowanego zwierzęcia, którego kończyny dolne są przystosowane do życia na pochyłych terenach górskich. O tym sympatycznym zwierzątku pisałam kiedyś na blogu i możecie przeczytać tu: Dahu – tajemnicze zwierzę w Alpach.
Muzeum przedstawia życie mieszkańców Alp tak jak wyglądało kiedyś: domostwo, obejście czy hodowla, ale i znajadziemy tam prawdziwą szkolną klasę z ławkami i mapami, których uzywano w XIX wieku. Poza tym muzeum skupia się bardzo na naturze, zwierzetach, klimacie, roślinach, kryształach oraz tradycjach. W jednej z sal mozna obejrzeć film z lotem orła z Mont Blanc, aż do Forte di Bard (około 70 km lotu).
Bardzo ciekawa jest sala z tradycjami karnawoływymi, w której można obejrzeć z bliska stroje, które notabene są również inspirowane mundurami żołnierzy Napolena z 1800 roku i włoskiej kampanii (pisałam o tym tutaj: Ostatki i karnawał we włoskich Alpach).
Po wyjściu z Muzeum można wybrać się do baru na kawę czy kanapkę, a potem zejść pieszą trasą podziwiając przepiękne widoki. Dzieciom na pewno spodoba się wspinaczka do górskiego biwaku (to jest prawdziwy biwak, który kiedyś stał na jakimś szlaku w Valle d’Aosta) oraz wspinaczka na skałkę.
Jeśli planujecie przyjazd do Valle d’Aosta to koniecznie wpiszcie na listę miejsc do zwiedzenia również Forte di Bard i w tym Muzeum Alp! To miejsce naprawdę zasługuje na wizytę, nie tylko kiedy pada deszcz :). Szczegóły odnośnie biletów, godzin otwarcia oraz aktualnych wystaw znajdziecie również w języku angielskim na stronie kompleksu muzealnego Forte di Bard.
Wskazówka odnośnie parkingu:
Parking pod samą fortecą jest płatny i kosztuje około 1 euro za godzinę. Można zaparkować samochód w centrum miejscowości Bard na białych miejscach bezpłatnie i dojść do fortecy pieszo. Parkując jednak bezpośrednio w Fortecy otrzymamy bon na degustację produktów lokalnych w Arnad w Maison Bertolin, także może jednak warto za ten parking zapłacić :).
Pozdrawiam was ciepło i wiosennie!
P.S. W tym wpisie znajdziecie historię Forte di Bard, zdjęcia, filmik oraz sporo informacji praktycznych.
Pingback: Dahu – tajemnicze zwierzę w Alpach | CiekawAOSTA
Pingback: Forte di Bard wita turystów przy wjeździe do Doliny Aosty | CiekawAOSTA
Pingback: Co robić w Valle d'Aosta kiedy pada deszcz | CiekawAOSTA