Dziś zabieram was w podróż w czasie do Regionalengo Muzeum Archeologicznego w Aoście. Wielokrotnie pisałam o tym jak bogata jest dziedzictwo kulturowe regionu Valle d’Aosta i nawet jeśli nie jesteście miłośnikami histori to warto podczas pobytu w Valle d’Aosta zwiedzić te miejsca.
Continue readingKategoria: Kultura
Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej i forteca Machaby w Arnad
Dziś zabieram was do miejscowości Arnad, na zwiedzanie pewnego sanktuarium oraz fortecy, która sięga jeszcze czasów Napoleona Bonaparte. Nie jest to zbyt znane miejsce, a moim zdaniem naprawdę warto je zwiedzić! Na końcu wpisu polecam wam również miejsce na obiad w Arnad, gdyż wyruszając rano ta miejscówka może się przydać, szczególnie jeśli akurat nie zdecydujecie się zatrzymać w restauracji w fortecy Machaby lub po prostu będzie zwiedzać to miejsce po sezonie kiedy jest zamknięta.
Dotarcie do Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej (Madonna delle Nevi) nie przysporzy nikomu kłopotu. Z miejscowości Arnad należy kierować się na Machaby, następnie zostawić samochód na parkingu i kontynuować wyprawę pieszo ścieżką mułów napoleońskich (tzw. mulattiera nepoleonica) do Machaby co zajmie około 15 minut. Droga jest prosta i nie wznosi się za bardzo. Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej leży na wysokości 696 m w miejscowości Arnad, w lasku pełnym drzew kasztanowca. Budynek sanktuarium sięga XV wieku, a w 1687 roku został całkowicie odnowiony.
Valle d’Aosta oczami malarza akwarelisty Grzegorza Chudego
Dziś mam dla was bardzo wyjątkowy wpis, a tematem jest Valle d’Aosta, która była inspiracją do serii obrazów powstałych spod pędzla Grzegorza. To jest najbardziej malownicza relacja z pobytu jaką kiedykolwiek opublikowałam, ale zacznijmy jednak od początku!
W zeszłym roku jesienią miałam okazję gościć w domu w Roisod rodzinę bardziej niezwykłą niż zwykle. O tym, że Grzegorz jest malarzem akwarelistą dowiedziałam się podczas naszej rozmowy już na miejscu. Wiedziałam, również, że region Valle d’Aosta go zachwycił i, że powstanie z tego pobytu kilka obrazów. Dziś dzielę się z wami pięknymi widokami, które namalował Grzegorz, a które będzie można wkrótce podziwiać na wystawie w Gliwicach!
Kościół Saint-Maurice w Moron w drodze na Col de Joux
Po okresie letnim i dzieleniu się przepieknymi krajobrazami oraz informacjami o trasach trekkingowych postanowiłam wrócić na chwilę do pisania również o zabytkach, historii, dziedzictwie religijnym oraz kulturowym. Valle d’Aosta jest bardzo bogatym kulturowo regionem i szkoda byłoby zaniedbać te aspekty.
Zacznę od miejscowości Saint-Vincent i znajdującym się na wzgórzu kościółku Saint-Maurice, który należy do najstarszych w Valle d’Aosta.
Kościół udało nam się zobaczyć w ostatnią niedzielę jadąc i wracając z term Monte Rosa w Ayas. Aby dojechać do Ayas można wybrać drogę przez Verrès lub przez Saint-Vincent i następnie Col de Joux.
Muzeum Alp w Forte di Bard z dziećmi i nie tylko w deszcz
O Forte di Bard pisałam na blogu dawno temu, właściwie na samym początku opisując głównie historię powstania tejże twierdzy obronnej, jej zniszczenia przez wojska Napoleona i odbudowy, a następnie przekształcenia w najwiekszy w regionie i okolicy kompleks muzealny. W dzisiejszym wpisie skupię się na jednym z muzeów Forte di Bard, a mianowicie na Muzeum Alp!
Wizyta w Forte di Bard jest sama w sobie emocjonująca ze względu na sposób w jaki odrestaurowano fortecę mieszając historię z nowoczesnością i o tym też we wpisie będzie.
Trochę praktycznych informacji (ale ważnych)
Wstęp do Forte di Bard jest bezpłatny, jak również korzystanie z wind, tarasów widokowych, pieszej trasy czy skałki wspinaczkowej dla dzieci. Płaci się za poszczególne muzea: Muzeum Alp, Alpy dla dzieci, Więzienia, Ferdynand – Muzeum fortyfikacji i Ferdynand – Muzeum Granic oraz wystawy tematyczne jak chociażby popularna wystawa fotograficzna Wildlife Photographer of the Year. W Forte di Bard są bardzo często organizowane wydarzenia kulturalno – enogastronomiczne, które również warto wziąć pod uwagę podczas wizyty jeśli akurat trafi się z terminem! Continue reading
Ostatki i karnawał we włoskich Alpach
Dziś we Włoszech, tak jak i w Polsce jest pierwszy dzień Wielkiego Postu, czyli Środa popielcowa (Mercoledì delle ceneri), ale zanim cakowicie znikną wspomnienia karnawału to pragnę się z Wami podzielić zdjęciami z ostaniego weekendu i pochodów karnawałowych w mojej miejscowości, w Aoście, a dokładnie w Excenex. Karnawał w Wielkiej Dolinie Świętego Bernarda sięga XV wieku, ale dopiero przeprawa Napoleona Bonaparte wraz z grupą 40.000 żołnierzy w maju 1800 roku przez Wielką Przełęcz Świętego Bernarda, w ramach tzw. kampanii włoskiej wpłynęła w znaczący sposób na maski i stroje, które dziś spotykamy na ulicach miasteczek w okresie karnawału.
Dzisiejsze kostiumy są odzwierciedleniem mundurów francuskich żołnierzy z tejże właśnie przeprawy. Spójrzcie na te kostiumy nie patrząc na wszelkie ozdoby, a zobaczycie właśnie żołnierskie mundury.
Audio przewodniki po zabytkach regionu Valle d’Aosta
Dzisiejszy wpis poświęcam zabytkom regionu Valle d’Aosta, a dokładnie przewodnikom w formie audio, które odkryłam przypadkiem na oficjalnym portalu turystyki Regionu!
Introd odkrywane nocą, czyli jak znaleźć pomysł na swoje mocne strony
Na początku mojej blogowej i nie tylko drogi w Valle d’Aosta mała miejscowość Introd, leżąca częściwo w Parku Narodowym Gran Paradiso, kojarzyła mi się głównie z Janem Pawłem II. To właśnie do jednej z wyżej położonych wiosek Introd, Les Combes, papież przyjeżdzał odpocząć od rzymskiego zgiełku. Tak zaczeło się moje odkrywanie tej części regionu i przyglądanie jak się zmienia miejscowość.
Introd jest niewielkie, ale ma bardzo dużo ciekawych miejsc do odwiedzenia i zobaczenia: nie tylko Muzeum Jana Pawła II i szlak jego imienia, ale również zamek, most samobójców z XIX wieku, Park zwierzęcy idealny dla rodzin z dziećmi, mały warsztat drewna Les Amis du Bois, starą mleczarnię oraz niedawno odkryte przeze mnie Muzeum Tradycji Żywności Maison Bruil zarządzane przez Mathieu z Tascapan, z którym jakiś czas temu przeprowadziłam wywiad.
Region dwujęzyczny – o co w tym chodzi? #MiesiącJęzyków
Wielokrotnie podkreślałam na blogu, że Valle d’Aosta to region dwujęzyczyny i chociaż leży we Włoszech to obowiazują w nim równocześnie dwa języki: włoski i francuski. Dziś w ramach akcji #MiesiącJęzyków, organizowanej przez blogerów językowo – kulturowych, opowiem wam na czym polega dwujęzyczność w miejscu, w którym mieszkam i jak jest realizowana przez władze regionu i mieszkańców.
Najpierw jednak kilka słów wstępu skąd we włoskim regionie tak silny pociąg do francuskiego?
To, że Valle d’Aosta jest regionem, w którym oficjalnie obowiązują dwa języki zakłada włoska ustawa o mocy konstytucji z 1948 roku. Zanim to się jednak stało i region wynegocjował dwujęzyczność, to musiało sporo lodowca na Mont Blanc stopnieć.
Włoski film o alpiniźmie i miłości. DVD z polskimi napisami!
Pewnie niewiele osób pamieta jak w lutym 2014 roku popełniłam wpis o jednej z pierwszych kobiet alpinistek, Nini Pietrasanta. Jest historia była zarówno romantyczna jak i tragiczna. Nini w latach 30 zeszłego stulecia wraz z mężem Gabriele Boccalatte zdobywała alpejskie szczyty, dokumentując wszystko na jednej z pierwszych w tamtych czasach kamer.
Kiedy w 1938 roku Gabriele zginął tragicznie w górach Nini zaprzestała wspinaczki, a całą swoją uwagę skupiła na synu Lorenzo. Kiedy zmarła Lorenzo odnalazł nagrywane w górach filmy i odkrył prawdę o matce i ojcu! Syn nie miał pojęcia o pasji rodziców, Nini bała się, że i on mógłby pokochać góry i skrzętnie ukrywała przed nim swoją przeszłość.
W lutym 2014 roku opisałam wam tę historię, pisząc jednoczesnie, że jest pomysł na zrealizowanie fimu o alpiniźmie z ponad 2000 zdjęć i filmów nakręconych w latach 1930 – 1938, które Lorenzo odnalazł na strychu domu. Środki na realizację filmu oczywiście uzbierano i zgodnie z zapowiedziami zrealizowano film o życiu Nini i Gabriele.