Jak zrobić ciekawe zdjęcia w górach – 5 sposobów

Jak zrobić ciekawe zdjęcie w górach? Być uważnym i chwytać chwilę!

Jak zrobić ciekawe zdjęcia w górach? Być uważnym i chwytać chwilę!

Nie jestem fotografem, nie skończyłam żadnego fotograficznego kursu, pomimo moich największych chęci, ba! Żadnego nawet nie rozpoczęłam i w najbliższym czasie z braku czasu nie planuję. Jestem amatorem, który nie rozstaje się z aparatem, a ostatnio głównie z tym w telefonie, bo wtedy najczęściej bez planowania wychodzą mi najciekawsze zdjęcia. Dziś jednak wam podpowiem jak zrobić ciekawe zdjęcia w górach. Ten wpis wisiał u mnie w szkicach już jakiś czas, a do opublikowania zmotywowała mnie Aneta z Hello Calabria, u której kilka dni temu pojawił się wpis: 6 wskazówek jak fotografować Kalabrię.

Dlaczego mam wam dawać rady odnośnie fotografii skoro sama nie jestem profesjonalnym fotografem? Dlatego, że po ponad dwóch latach prowadzenia bloga i po tym jak mój mąż właściwie zaprzestał robić zdjęcia z braku czasu, musiałam podszkolić swój fotograficzny warsztat. I chyba trochę mi się udało. Przyznaję, że chociaż bardzo daleko mi do profesjonalizmu to moje zdjęcia są coraz lepsze i coraz częściej to celowe, a nie tylko przypadkowe działanie 😉 .

Jak zrobić ciekawe zdjęcia w górach?

Fotografia to bardzo ciężka i żmudna praca. Wymaga sporej dawki cierpliwości i uważności. Z cierpliwością nadal jestem na bakier, ale przyznaję, że stałam się niezwykle uważna i od jakiegoś czasu zauważam to na co kilka lat temu nie zwróciłabym nawet uwagi.

Jak tylko coś przyciągnie moją uwagę to od razu się zatrzymuję i fotografuję.

Jak tylko coś przyciągnie moją uwagę to od razu się zatrzymuję i fotografuję. Tutaj to było stado owiec.

Góry to nie tylko słońce, soczysta zieleń oraz błękit nieba, to również śnieg, chmury, deszcz i przytłaczające odcienie szarości. Czy w takich warunkach wasze zdjecia z pobytu w górach mogą być ładne i oddać urok miejsca? Kiedyś najczęściej fotografowałam panoramy i widoki, w górach o piękne krajobrazy nie jest trudno, ale sami przyznacie, że na dłuższą metę te zdjęcia nużą. Co więc zrobić, żeby były interesujące i, żeby chciało się do nich wracać? Spróbuję wam dziś podpowiedzieć kilka moich trików jak zrobić ciekawe zdjęcia w górach. 

1. Polujcie na nietypowe zjawiska pogodowe

Zjawisko inwersji jest tym, które w Aoście jest dosyć częste. Nie ma co wtedy marudzić na niepogodę, tylko korzystać, bo efekty są niesamowite! Stolica regionu jest co prawda pokryta grubą warstwą chmur, ale wystarczy wspiąć się ciut wyżej, żeby znaleźć przepiękne słońce i wrażenie morza chmur. Takie widoki można złapać 15 minut samochodem od centrum Aosty.

Morze chmur nad Valle d'Aosta, a wyżej wyłącznie słońce i piękne widoki.

Morze chmur nad Valle d’Aosta, a wyżej wyłącznie słońce i piękne widoki.

W górach latem może was złapać deszcz. A po deszczu? Łapcie kolory tęczy!

Tęcza w górach jest przepieknym i częstym zjawiskiem.

Tęcza w górach jest przepieknym i częstym zjawiskiem.

2. Nie bójcie się komponować zdjęcia

Zamiast 10 przypadkowych zdjęć widoków gór, które są może i ładne, ale mogą znudzić, przemyślcie wasze zdjęcie. To tak naprawdę tylko chwila lub wykorzystanie chwili, czyli bycie uważnym! Kompozycja zdjęcia to po prostu urozmaicenie kadru i umieszczenie wybranego obiektu na przecięciu linii symetrycznego podziału zdjęcia. Mając przed sobą piękny widok pomyślcie jak go urozmaicić. Może rozwiązanie samo się podsunie w postaci niczego nieświadomego turysty? Przyznaję, że dopiero uczę się fotografować nieznajome mi osoby i robię to nieśmiało, ale zauważyłam, że te wzbogacone zdjęcia są po prostu ciekawsze.

O ile bardziej puste byłoby to zdjęcie bez turystów?

O ile bardziej puste byłoby to zdjęcie bez turystów? Zdjęcie wykonane nad jeziorem Prarayer w Bionaz.

Jeśli nie ma wokół żywej duszy to można na pierwszy plan wysunąć kamień, drzewo lub nawet chmurę. Czasami przy kompozycji zdjecia trzeba się trochę nagimnastykować, ukucnąć, położyć, przechylić, wychylić, ale dla ciekawej kompozycji zdjecia warto!

Czasami rozwiązanie na ciekawe zdjęcie samo się podsuwa.

Czasami rozwiązanie na ciekawe zdjęcie samo się podsuwa. Zdjęcie wykonane w Aoście, wzdłuż Strada dei Salassi nr 41.

3. Oryginalne ujęcie

Szczyty odbijające się w tafli wody lub gra cieni! Góry same podsuwają rozwiązania, wystarczy być uważnym i po prostu obserwować naturę dookoła.

Lago Blu, w którego wodach odbija się szczyt Matterhorn (Cervino), jest to jedno z najczęściej fotografowanych jezior w Valle d'Aosta. Zdjecie przysłane przez czytelniczkę.

Lago Blu, w którego wodach odbija się szczyt Matterhorn (Cervino), jest to jedno z najczęściej fotografowanych jezior w Valle d’Aosta. Zdjecie przysłane przez czytelniczkę.

4. Kontrasty

Zimą najlepiej nie mieć białych lub czarnych ubrań, a kolorowe, co ładnie kontrastuje z białym śniegiem i lepiej wygląda na zdjęciach. Moja biała kurtka narciarska fatalnie wychodzi na zdjęciach, dużo lepiej wychodzą zdjęcia w kolorowej bluzie.

Nigdy więcej nie kupię białej kurtki na zimę :-D , fatalnie się fotografuje i psuje zdjęcia.

Nigdy więcej nie kupię białej kurtki na zimę 😀 , fatalnie się fotografuje i psuje zdjęcia.

5. Fotografujcie ruch!

W górach o ruch nietrudno i chociaż wykonanie ujęcia w ruchu do łatwych nie należy to efekty są ciekawe! Ja przyznaję, że tej zimy próbowałam fotografować narciarzy oraz przypadkowych sportowców. Nikt nie pozował 🙂 .

Zdjęcie w ruchu, chłopacy trenują skiroll w miejscowości Bionaz.

Zdjęcie w ruchu, chłopacy trenują skiroll w miejscowości Bionaz.

Jak zrobić ciekawe zdjęcia w górach? Moje sposoby nie są ani trudne, ani nie wymagają specjalnych zdolności, ale mam nadzieję, że pozwolą wam na podszkolenie oka i uwolnienie waszej kreatywności. Dobrze jest wrócić do domu z ciekawymi zdjęciami, ale pamiętajcie, że fotografia ma być świetną zabawą i dodatkiem do reszty, najważniejsze są przecież chwile spędzone gdzieś tam wysoko, daleko od Internetów i innych gadżetów 😉 . Dobrego długiego weekendu dla Was!  

P.s. Jesli macie wasze sposoby na ciekawe zdjęcia w górach to podzielcie się nimi! Z chęcią je wypróbuję.

Bookmark the permalink.

13 Comments

  1. Cześć Agnieszko 🙂 Ja nie interesuję się fotografią, ale weszłam na bloga, bo wiedziałam, naprawdę wiedziałam, że otrzymam tu od Ciebie piękne zdjęcia gór! I się nie zawiodłam. 🙂

    • Agnieszka Stokowiecka

      Cieszę się, że się nie zawiodłaś i oko nacieszyłaś górskimi widokami :-). Takich u mnie sporo jak zauważyłaś. Pozdrawiam.

  2. Ech, ile to razy byłam gdzieś na wakacjach i fotografowałam, jak szalona pełna entuzjazmu a potem w domu oglądając zdjęcia okazywało się, że nie oddają one tego samego klimatu jaki był. Najsmutniejsze było to, że już nie było możliwości wrócić tam i sfotografować ponownie, z innej, lepszej, perspektywy.

    • Agnieszka Stokowiecka

      Mam ten sam problem! Czasami zdjęcia, które robię nie oddają uroku, tego co chciałabym przekazac, ale to chyba dlatego, że przynajmniej w moim przypadku, sporo musze się jeszcze nauczyć :-). Pocieszam się, że jest coraz lepiej i do folderu „super zdjęcia” trafia coraz ich większa ilość.

  3. I zapomniałam dodać, że cieszę się, że stałam się inspiracją do działania. Mam nadzieję, że wskazówki przydadzą się komuś by uniknął tych naszych błędów ?

    • Agnieszka Stokowiecka

      Widzisz, że potrafisz dać mi motywującego kopa, a czasami go bardzo potrzebuję 🙂 , dzięki jeszcze raz.

  4. Na wyjazdach dużo fotografuję, po każdym dniu robię selekcję zdjęć, by nie przywozić do domu setek fotek marnej jakości. Podstawowa strawa, to dobry temat, dobre kadrowanie zdjęcia i żeby nie było poruszone.

    • Agnieszka Stokowiecka

      Ja ostatnio uczę się kasować zdjęcia pod koniec dnia, albo chociaż raz na tydzień. Czasami mi szkoda, ale bez sensu trzymać zdjęcie, które najprawdopodobniej ani nie ujrzy światła dziennego (bloga), ani do niego nie wrócę. Na poruszone to zawsze można statywu użyć, ale nie zawsze mi się chce nosić :-). Leniwa jestem.

  5. Podzielam Twój pogląd – trzeba być gotowym, bo okazja na świetne zdjęcie czai się za rogiem.
    Podnoszę poprzeczkę. Komórka już mi nie wystarczy.Mam ze sobą najczęściej lustrzankę. Ta pozwala na fotografowanie z nie typowych ujęć. Inaczej niż komórkowcy.

    • Agnieszka Stokowiecka

      Ja też często mam ze sobą lustrzankę i w moich wpisach jestnajczęsciej mix fotograficzny: kilka zdjęć zrobionych telefonem, kilka lustrzanką 😉 . Pozdrawiam.

  6. Bardzo fajny temat 🙂 Ja też jestem tylko amatorem, ale czytam trochę na ten temat i fotografowanie to moje hobby. Zgadzam się, że Twoje zdjęcia są coraz lepsze, bardzo ładne kadrowanie krajobrazów, które nam tu przedstawiłaś, rolkarze super! Niektórzy mówią, że w górach zdjęcia robią się same, ale to nie do końca tak jest. Tu też trzeba szukać kadru, czasem wystarczy zrobić kilka kroków i ujęcie będzie ciekawsze, znaleźć jakiś bliski dominujący punkt, aby jeszcze bardziej uwydatnić przestrzeń. Tak jak właśnie świetnie to zrobiłaś z tym domkiem przy trasie dei Salassi. Jeszcze w dodatku tam było piękne światło. Najładniejsze zdjęcia są rano i późnym popołudniem, wieczorem. Lubię też jak coś się dzieje na niebie, chmury zawsze urozmaicają krajobraz. Natomiast w przypadku fotografowania osób na tle krajobrazów zawsze warto zrobić zdjęcie tak, aby portretowana osoba była z boku kadru (po lewej, albo po prawej), a nie na środku. Tak jest zawsze ciekawiej. Rzeczywiście białe i czarne ubiory są utrudnieniami przy robieniu zdjęć i nie to nie tylko w zimie. Pewnie dlatego fotografia ślubna nie należy do najłatwiejszych 😉 Trzeba też pamiętać, by prosto trzymać aparat, żeby zdjęcie nie „leciało”. Ja mam zawsze włączoną w aparacie tzw. siatkę. Wprawdzie w programach zdjęcie można wyprostować, ale po co – wtedy trzeba je też dookoła obciąć i coś może umknąć…
    Pozdrawiam Agnieszko! 🙂

    • Agnieszka Stokowiecka

      Dziękuję Marku za komplement, że zauważasz, że moje zdjęcia są coraz lepsze. Czasami mam chęć popodmieniać trochę zdjęć w starszych wpisach i przyznaję, że nie wykluczam, że tak będę w przyszłości robić. Na razie nie mam za dużo czasu. W górach zdjęcia niestety same się nie robią! I masz rację, że fotografia ślubna to bardzo cięzki temat :-). O tak! To zdjęcie zrobione ze Strada dei Salassi bardzo mi się podoba, zrobiłam je późnym rankiem, jeśli dobrze pamiętam. Ja nie lubię prostować zdjęć przez programy, najwyżej uznaje je za nieudane 😀 , raz mi się cnyba zdarzyło, ale to bardzo mi zależało na zdjęciu i poprawiałam co się dało. Pozdrawiam.

  7. Trzeba wcześnie wstać lub późno zasnąć, a poważniej wystarczy trochę szczęścia i pracy na programach graficznych. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *