Wody termalne w Pré-Saint-Didier u stóp Mont Blanc

Zdjęcie pochodzi z oficjalnego portatu turystyki lovevda.it

W dzisiejszym wpisie podziele się z wami wrażeniami i praktycznymi informacjami z pobytu w termach Pré-Saint-Didier, u stóp Mont Blanc! Wody termalne o temperaturze 38° C są nie tylko słynne ze swoich dobroczynnych właściwości, ale i z pieknego położenia. Od kiedy mieszkam w Valle d’Aosta byłam w nich już kilkakrotnie, ale wcześniej się nie złożyło, żebym o nich napisała.

Historia wód termalnych

Zacznę od historii wód źródlanych, która sięga czasów rzymskich, a w okresie średniowiecza przez ponad 150 lat była rentrum relaksu królewskiej rodziny Sabaudzkiej.

Ponoć już Rzymianie mieli świadomośc, iż na drodze Gallów, która przechodziła tuż obok przełomu rzeki Dora di Verney, znajdowały się dobroczynne źródła ciepłej wody.

Niestety wszelkie źródła historyczne potwierdzające te inforamcje zostały zniszczone podczas wojen! Pierwsze wzmianki pisemne o źródłach termalnych w Pré-Saint-Didier sięgają 1560 roku. W tymże roku diuk Emanuele Filiberto di Savoia nadał je aktem feudalnym Claudio di Léval, potomkowi di Bozo i właścicielowi term.

W XVII wieku ogromna lawina przykryła dwa źródła wypływające z przełomu rzeki i udało się je ponownie odkryć dopiero na poczatku 1700 roku! W połowie XVIII wieku termy były zarządzane przez Radę Regionu Valle d’Aosta. W XIX wieku kompleks się rozrósł, były to czasy tzw. Belle Epoque i nie jest mi wcale trudno wyobrazić sobie karoce zatrzymujące się przed termami, z których wysiadały eleganckie panie z planem na relaks! Warto wspomnieć, że w między czasie tuż obok wybudowano Kasyno, a całość przyciągała wiele arystokratycznych rodzin, literatów, pisarzy, alpinistów, odkrywców i polityków.

Specjalne taryfy dla waldotańczyków utrzymały się do dziś ;).

XX wiek nie był pozytywny dla wód termalnych. Przez okres dwóch wojen były praktycznie nieczynne, Region Valle d’Aosta zdecydował się je zakupić w 1959 roku i były czynne do 1976, po zamknieciu nastąpił okres całkowitego opuszczenia i zapomnienia.

W latach 80 XX wieku rozpoczeto prace projektowe, ale do ponownej inauguracji doszło dopiero w 2005 roku! Pamiętam mój pierwszy raz w 2007 roku, termy były dużo mniejsze (nie było części Kasyna), ale również mniej znane i przez to mniej zatłoczone.

W tle widać pomarańczowy budynek to część term w starym kasynie.

Dziś termy w Pré-Saint-Didier są bardzo znane nie tylko w Valle d’Aosta, ale przede wszystkim poza regionem i są obowiązkowym punktem wizyty zarówno zimą, jak i latem! Każdy sezon ma swoje pozytywne strony wizyty! Latem można odpoczywać na zewnątrz na leżaku, a zimą czuje się prawdziwe dreszcze wychodząc z gorącej wody na śniegi i potem udając się do sauny.

Będąc na zewnątrz można zauważyć taras panoramiczny, który wybudowano nad przełomem rzeki i to właśnie z tego miejsca wypływają gorące wody źródlane. O tarasie panoramicznym, z którego podziwia się Mont Blanc pisałam tutaj.

W lewym górnym rogu, powyżej pomarańczowego budynku widać taras widokowy.

Jaki skład mają wody termalne w Pré-Saint-Didier?

Wody termalne należą do arsenowo-żelaznych i są umiarkowanie radioaktywne. Przez swój skład są idealne dla alergii, chorób układu oddechowego i układu krążenia, pomagają w leczeniu chorób układu ruchu, schorzeń neurologicznych, ginekologicznych czy układu pokarmowego.

Jakie baseny i atrakcje czekają wewnatrz i na zewnątrz?

Na zewnątrz znajdziecie między innymi trzy baseny, wodospady i hydromasaże oraz dwie sauny, a wewnatrz baseny, sauny, łaźnie tureckie, strefy ciszy i relaksu, bicze wodne, basen z muzykoterapią, taras widokowy, pokój do masażu twarzy, strefę bufetu oraz jeszcze inne atrakcje charakterystyczne dla takich ośrodków.

Pomarańczoy budynek jest relatywnie nowy, to stare kasyno zaadaptowane na termy. Dwa baseny przed są moimi ulubionymi!

Moje podpowiedzi, aby ułatwić wasz pobyt:

• wstep od 14 roku życia, jeśli jesteście z mniejszymi dziećmi to pamiętajcie, że od 10 roku można wejść do term w Saint-Vincent, a od razu po urodzeniu do Spa Monte Rosa,
• nie wybierajcie poniedziałku, w ten dzień sklepikarze często są zamknięci i chętnie korzystają z uroków wód termlanych. Najlepiej wybrać się od wtorku do czwartku, z wiadomych względów unikajcie weekendu,
• zabierzcie ze sobą coś do zidentyfikowania waszych klapek (lub weźcie własne) i szlafroka. Wszystkie kalpki są przeźroczyste, a szlafroki białe i łatwo można się z kimś pomylić (spinka, broszka, gumka, kotylion, cokolwiek),
• w cenie wejściówki poza szlafrokiem ręcznikiem i klapkami jest również bufet, z którego można dowolnie korzystać. Znajdziecie tam ziołowe herbatki, jogurty, czekoladę do picia, owoce, warzywa, chleb z regionu, grissini, płatki kukurudziane, ryż dmuchany, wodę czy krakersy.
• przy wejściu sprawdźcie o której godzinie i w którym miejscu odbywa się bezpłatne dzienne spotkanie z Maestro del Benessere, to może być ciekawe doświadczenie,
• w przebieralni i pod prysznicami znajdziecie szampon, żel pod prysznic, krem do twarzy, lotion do włosów oraz balsam do ciała. Różne kremy do twarzy znajdują się również w specjalnym pokoju do masażu twarzy,
• do term można wybrać się na cały dzień lub tylko wieczorem (różnica w cenie jest jednak niewielka),
• rzućcie okiem na pakiet termy plus Skyway, bo można trochę zaoszczędzić,
• cennik, więcej zdjęć i godziny otwarcia znajdziecie na stronie Termy Pré-Saint-Didier.

Na zakończenie galeria ze zdjęciami z term

Jeśli byliście to bardzo chętnie poczytam o waszych wrażeniach! 

Alla prossima.

Agnieszka

P.S. Jeśli podróżujesz wolnym tempem to zajrzyj do tego wpisu i odkryj Arpy w Morgex

Arpy latem – górski szlak dla dzieci, kopalnia i alpejskie jezioro