Jesień na dobre rozgościła się na górskich halach, ja za to ponownie powracam wspomnieniami do naszych letnich wypadów. Jeszcze kilka miejsc pozostało mi do opisania, co idealnie nadaje się na długie październikowe wieczory :-). Dziś zabieram was do małego alpejskiego borgo, latem to prawdziwy raj!
Zjeżdzając samochodem z Wielkiej Przełęczy Świętego Bernarda po włoskiej stronie, pierwsza wioska na jaką się trafia to Saint-Rhémy-en-Bosses, małe borgo, świetnie zachowane z licznymi kamiennymi domami leżące na słynnym szlaku pielgrzymkowym Via Francigena – Droga Franków.
Saint-Rhémy-en-Bosses leży na wysokości 1521 m n.p.m. i już około 3000 lat p.n.e. było to strategiczne miejsce dla ruchu kierującego się na północ Europy przez przełęcz.
Po podbiciu Doliny Aosty przez Rzymian w 25 r p.n.e. wioska zyskała na znaczeniu. W tamtym okresie nosiła nazwę Eudracinum i była ważnym przystankiem przed przeprawieniem się przez Alpy, z możliwością nie tylko wymiany koni, ale i skorzystania z noclegu i posiłku.
Do dziś można dojść szlakiem wyznaczonym w tamtych czasach na Wielką Przełęcz Świętego Bernarda i latem może to być świetna alternatywa dla samochodu.
Droga Franków
Również w okresie średniowiecza rola małej osady była determinująca, gdyż znajdowała się na jednym znajważniejszym szlaków pielgrzymkowych prowadzących do Rzymu. Pamiętacie? O Via Francigena, czyli Drodze Franków pisałam jakiś czas temu. Borgo zapewniało pielgrzymującym gościnę i odpoczynek podczas długiej podróży.
Jambon de Bosses
Saint Rhémy-en-Bosses to nie tylko piękne krajobrazy oraz pozostałości architektury średniowiecza i dalszych okresów czy typowych górskich zabudowań. Ważnym, o ile nie najwazniejszym elementem sławy wioski jest Jambon de Bosses z apelacją DOP (chroniony znak pochodzenia), surowa szynka przygotowywana w odpowiedni sposób zgodnie ze starodawną procedurą, której korzenie sięgają XIV wieku.
Szynka jest macerowana przez około 18-20 dni w specjalnie do tego przyrządzonym roztworze soli z posiekanym czosnkiem, szałwią, rozmarynem i pieprzem. Po macerowaniu szynkę się dokładnie myje, suszy i wiesza na haku na okres dojrzewania od 12 do 24 miesięcy w specjanie do tego przygotowanym magazynie, miejscu zaciemnionym, suchym i wietrznym. Cały proces produkcji odbywa się oczywiście na terenie gminy Saint-Rhémy-en-Bosses.
Jambon de Bosses na pewno warto spróbować nie tylko dlatego, że ma wspaniały smak, a wędliniarnia Bosses jest najstarsza w całych Włoszech. Można powiedzieć, że to produkt wyjątkowy, ponieważ roczna produkacja ogranicza się do 3500 – 4000 sztuk, takich jak na poniższym filmiku. To naprawdę niewiele!
Zamek Bosses
Pamiętajcie, że z borgo Saint Rhémy-en-Bosses około 20 minutowym spacerem można dojść do centrum wioski i tam zwiedzieć średniowieczny zamek Bosses. O naszej wizycie na zamku i zwiedzaniu wystawy przeczytacie tutaj: Zamek Saint-Rhémy-en-Bosses wyłączenie po włosku.
Lato jeszcze zagości na blogu, ale wkrótce rozpocznę również zimowe i śnieżne tematy :-).
Jej, nawet nazwa miasteczka nie brzmi włosko – niesamowite 🙂
Gmin zaczynających się od Saint (Santo) jest cała lista ;-), to pozostałości z przeszłości i podkreślenie dwujęzycznego charakteru regionu.
Pingback: Vivere la Valle – co ciekawego w sierpniu w regionie Valle d'Aosta? | CiekawAOSTA