Nie ma drugiego tak idealnego miejsca w Dolinie Aosty do podziwiania doliny z góry, także jeśli zdarzy się wam przybyć do regionu czy to samochodem, motorem czy rowerem to polecam wam wycieczkę wzdłuż Trasy Salassi (Route des Salasses).
Trasa, prowadząca wzdłuż drogi regionalnej nr 41, rozpoczyna się w miejscowości Arpuilles w Aoście i prowadzi przez małe wioski z tradycyjnymi alpejskimi zabudowaniami. Najciekawsza jest miejscowość Verrogne połozona na wysokości 1595m n.p.m., swoisty naturalny taras widokowy, z którego można podziwiać szczyty Monte Emilius i Grivola, masyw Gran Paradiso oraz szczyt Ruitor.
Strada dei Salassi zaprowadzi was między innymi do małej i przepięknie połozonej miejscowości Saint-Nicolas.
Z Trasy Salassi idealnie widać poboczne doliny: Cogne, Rhemes i Valgrisanche, a widok rozpościerający się na doliny naprawdę zapiera dech. Dodam, że najlepszą porą roku na podziwianie doliny z Trasy Salassi jest wiosna: drzewa nie pokryły się jeszcze całkowicie liśćmi, na szczytach nadal leży śnieg, a dolina jest już soczyście zielona co tworzy niezwykle ciekawy kontrast.

Widok na dolinę z trasy Strada dei Salassi.

Ten sam widok tylko z doliną pokrytą chmurami.
Można również zboczyć odrobinę z trasy i po dojechaniu do Vétan Dessus, odpocząć organizując piknik (bez możliwości rozpalenia ogniska) lub latem pokusić się o wspinaczkę do schroniska Mont Falère (2385 m n.p.m), która zajmie około 2,5 h. Powrót do Aosty jest niezwykle prosty, z miejscowości Cerellaz zjechać do Avise i wrócić do Aosty. Cała trasa to około 30 km. Naprawdę warto!

Trasa Salassi, prowadząca po wzgórzach Aosty, Saint-Pierre i Saint-Nicolas i Avise. Źródło Lovevda.it
Jeszcze kilka słów o tym kim byli Salassi. Ten pochodzący od Celtów lud osiedlił się w Dolinie Aosty od około V w. p.n.e. i pozostał na jej terytorium do 25 r. p.n.e. czyli do momentu, w którym dolina została podbita przez Imperium rzymskie (pisałam o tym przy okazji wpisu o początkach Imperium rzymskiego w Dolinie Aosty, Aosta – Rzym Alp). O plemieniu Salassi z pewnością napiszę jeszcze nie raz, gdyż pozostawili po sobie sporą historyczną spuściznę, w tym częściowo zachowane budowle które są dostepne na całym terrytorium regionu.
Zajrzyjcie do Saint-Nicolas zimą na biegówki lub jesienią po przepiękne kolory:
– Saint-Nicolas jesienią
– Saint-Nicolas zimą

Kościół w Saint-Nicolas i jesienne kolory.
Pingback: Saint-Nicolas w zimowej odsłonie - dzień na biegówkach | CiekawAOSTA
Pingback: W pogoni za balonami i marzeniami | CiekawAOSTA
Czy możesz dać linka do tej mapki, bo tu nie powiększ się 🙂 Pozdrawiam
http://www.lovevda.it/ … ?
Pingback: Styczeń w regionie Valle d'Aosta: najpiękniejsze zdjęcia z serca Alp | CiekawAOSTA
Pingback: Białe szaleństwo w snowparku w Vétan | CiekawAOSTA